Donald Tusk nie pojawi się dzisiaj w Poczdamie, by odebrać nagrodę M100 Media Award przyznawaną przez organizację M100 Sanssouci Colloquium, a w jego zastępstwie do Niemiec pojechał Adam Bodnar, minister sprawiedliwości. Na miejscu pojawiły się też Kluby "Gazety Polskiej", które przygotowały mocne transparenty.
W Poczdamie Donald Tusk zostanie uhonorowany prestiżową nagrodą M100 Media Award przyznawaną przez organizację M100 Sanssouci Colloquium. Tusk został tym razem doceniony – uwaga! – za „walkę z autokracją” oraz „przywrócenie w Polsce demokracji i praworządności”.
Wcześniej laudacje na cześć Tuska wygłaszała była kanclerz Angela Merkel, a tym razem miał to zrobić Olaf Scholz. Okazało się jednak, że wbrew wcześniejszym zapowiedziom, w Poczdamie ani Tuska, ani Scholza nie będzie, a nagrodę w imieniu polskiego premiera odbierze minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Laudację ma wygłosić z kolei był prezydent RFN, Joachim Gauck.
Na miejscu pojawiły się także Kluby "Gazety Polskiej", które postanowiły zadbać o komentarz do sytuacji w kraju, w którym rządem kieruje Donald Tusk.
Klubowicze mówią wprost, że Tusk "stchórzył".
- Prasa podaje, że niby kłótnia o Nord Stream, tego nie wiem - mówi jeden z protestujących.
- Niemcy jak zwykle mają swoje tradycje: przekupstwo, które ma tradycję wiekową, nasi są łasi na pieniądze i tytułu, przekupują naszych polityków. To, co się dzieje w Polsce, to jest burzenie demokracji, demontaż, książkowy przykład, jak rozbić demokrację
- mówi inny z klubowiczów.
"Reżim Tuska prześladuje wierzących", "Tusk jest człowiekiem Putina", "Za Tuska wzrasta zanieczyszczenie rzek", "Reżim Tuska niszczy niezależnych dziennikarzy", "Reżim Tuska torturuje więźniów politycznych"
- to tylko niektóre transparenty trzymane przez protestujących.
Uroczystość wręczenia nagrody rozpocznie się o godzinie 19.00.