Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Świat

Iran dokonał odwetowego ataku na Izrael, blisko 60 osób rannych [WIDEO]

Iran w piątek wieczorem dokonał odwetowego ataku na Izrael. Irańska armia wystrzeliła trzy serie rakiet w kierunku izraelskiego terytorium, eksplozje słychać było w Jerozolimie i Tel Awiwie. Według izraelskiego dziennika "Jerusalem Post" blisko 60 osób zostało rannych.

Izraela armia potwierdziła, że niewielka liczba budynków została uszkodzona, a niektóre szkody powstały w wyniku przechwytywania irańskich rakiet przez izraelską obronę powietrzną. Według armii Iran wystrzelił mniej niż 100 rakiet, a zdaniem premiera Izraela Benjamina Netanjahu duża część irańskich pocisków została zestrzelona.

Reklama

Z powodu irańskiego ataku przerwana została nagle transmisja briefingu rzecznika Izraelskich Sił Obronnych gen. Effie'ego Defrina. Zanim do tego doszło, Defrin oświadczył, że Izrael uderzył w instalację nuklearną Iranu w Isfahanie.

Po kilkudziesięciu minutach irańskiego ostrzału poziom alarmu w Izraelu został obniżony, co oznaczało, że ludzie mogli opuścić schrony, ale musieli pozostać w ich pobliżu.

Netanjahu ostrzegł Iran, aby spodziewał się kolejnych izraelskich ataków. "W ciągu ostatnich 24 godzin wyeliminowaliśmy najważniejszych dowódców wojskowych, czołowych naukowców nuklearnych, najważniejszy ośrodek wzbogacania uranu islamskiego reżimu i znaczną część arsenału pocisków balistycznych. To nie koniec" - zapowiedział.

Wcześniej w piątek naczelny dowódca Izraelskich Sił Obronnych generał Ejal Zamir oświadczył, że Izrael kontynuuje uderzenia na Iran "z pełną siłą" przy użyciu pocisków rakietowych i dronów. Obrona powietrzna kraju przechwyciła pocisk rakietowy wystrzelony w kierunku Izraela z Jemenu.

Irańskie media podały późnym popołudniem, że w Teheranie i okolicach słychać było liczne eksplozje, podobnie jak w prowincji Alborz koło irańskiej stolicy. Irańska stacja Press TV przekazała, że siły obrony powietrznej przechwyciły izraelskie pociski rakietowe na południe od Teheranu.

Wkrótce potem agencja Fars przekazała, że słychać było eksplozje w pobliżu zakładów wzbogacania uranu w Fordo, kluczowego ośrodka irańskiego programu nuklearnego, zlokalizowanego w pobliżu świętego dla szyitów miasta Kom. Obiekty zbudowano głęboko pod ziemią na górzystym terenie, co ma chronić je przed atakami z powietrza. Ośrodek budowany był potajemnie, jego istnienie ujawniono w 2009 roku.

Źródło: niezalezna.pl, PAP
Reklama