Katolicki ksiądz Wiaczasłau Barok z miejscowości Rossony w obwodzie witebskim na Białorusi został skazany na 10 dni aresztu administracyjnego za opublikowanie na Facebooku plakatu z hasłem "Stop łukaszyzmowi". Sąd w absurdalnym wyroku uznał plakat za... prezentację symboliki nazistowskiej. O wyroku poinformowała w czwartek niezależna gazeta "Nasza Niwa".
Na plakacie, który zaprojektował znany plastyk Uładzimir Cesler, figuruje znak swastyki. Sąd uznał publikację pracy Ceslera za publiczną demonstrację symboliki nazistowskiej.
Wyjaśniałem, że opublikowałem pracę plastyczną znanego artysty (...), a nie niemiecką swastykę. Jestem przeciwko faszyzmowi, komunizmowi, wszelkiemu reżimowi totalitarnemu. Plakat opublikowałem po to, by pokazać swój sprzeciw wobec przemocy w kraju
- mówił wcześniej ks. Barok na swoim kanale na serwisie YouTube.
W obronie duchownego wystąpił sam Cesler, który określił jako "absurdalne" interpretowanie jego pracy jako propagandy nazizmu.
Ks. Barok ma odbywać karę aresztu w Nowopołocku.
Wcześniej duchowny został wezwany do rejonowego Komitetu Śledczego, gdzie był wypytywany o publikacje na swoim wideoblogu na YouTube i w Instagramie. W pisemnym wyjaśnieniu ks. Barok wskazał, że wykorzystuje internet w swej działalności zgodnie z zaleceniami papieża Franciszka.