Dziś rano w jednej z francuskich szkół - liceum w Arras, na północy kraju, uzbrojony w nóż mężczyzna zabił nauczyciela. Wszystko na oczach uczniów. Ponadto napastnik ranił kilka osób. Jak informują media, sprawca w chwili zdarzenia miał krzyczeć "Allahu akbar". Nożownik jest już w rękach policji...
Do gmachu liceum im. Gambetty wdarł się napastnik i zamordował nauczyciela oraz ranił kilka osób na oczach około setki uczniów.
Sprawca został zatrzymany przez policję i jest obecnie przesłuchiwany – poinformował szef francuskiego MSW Gerald Darmanin.
Breaking: Terror in France
— Amy Mek (@AmyMek) October 13, 2023
Knife attack at Gambetta High School in Arras...one teacher killed, two seriously injured; the terrorist has been arrested
The Minister of the Interior, Gérald Darmanin, announces that the perpetrator has been apprehended.
The "individual" reportedly… pic.twitter.com/Wil1pi93cw
Wszystkie szkoły w Arras zostały zamknięte ze względu na ryzyko ataków związanych z wojną między palestyńskim Hamasem a Izraelem.
We francuskich szkołach publicznych, do których uczęszczają uczniowie muzułmańscy i żydowscy, dochodzi do bójek, wyzwisk i manifestacyjnego prezentowania flag oraz innych symboli palestyńskich i izraelskich w związku z atakiem Hamasu na Izrael – podają francuskie media.
Jedna z rodzin pochodzenia żydowskiego w prestiżowej 16. dzielnicy Paryża złożyła skargę w związku z groźbami śmierci pod adresem ich dziecka, ucznia szkoły średniej. Rodzina otrzymała wiadomość: "Wysadzimy Żydów i Izraelczyków, bo na to zasłużyli" – podaje źródło policyjne, cytowane przez dziennik "Le Figaro".
Dziś rano do polskich obywateli, przebywających za granicą, zwłaszcza w krajach z dużą społecznością imigrantów z Afryki lub Bliskiego Wschodu, z zaleceniem, by uważali na siebie zwrócił się wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński. Uzasadnił, że przywódcy Hamasu zapowiedzieli "dzień gniewu" i wezwali do protestów i ataków. Wskazał, by starać się unikać przebywania bez potrzeby w miejscach publicznych.