Niemieckie media podały, że osoba, która w poniedziałek dokonała zamachu terrorystycznego w Berlinie, nadal przebywa na wolności. Poszukiwany sprawca jest uzbrojony i może być wyjątkowo niebezpieczny.
Taką wiadomość przekazał jako pierwszy dziennik „Die Welt”, powołując się na informacje z berlińskiej policji. Jednocześnie zatrzymany przez służby po poniedziałkowym zamachu mężczyzna, 23-letni imigrant z Pakistanu, nie przyznaje się do winy.
W poniedziałek wieczorem
ciężarówka na polskich numerach rejestracyjnych wjechała w tłum na jarmarku świątecznym na Breitscheidplatz w Berlinie, obok słynnego Kościoła Pamięci (Gedächtniskirche). Zginęło 12 osób, a około 50 zostało rannych. Wśród ofiar śmiertelnych jest
polski obywatel, którego ciało z raną postrzałową znaleziono na miejscu pasażera ciężarówki. Dotychczas nie znaleziono broni, z której Polak został zastrzelony.
Rozgłośnia Deutsche Welle skontaktowała się z pracownikiem firmy, do której należy ciężarówka. Jak mówił, kierowcą ciężarówki był 37-letni krewny właściciela firmy. –
Wykluczamy, że mógł być zamieszany w sprawę. On ma rodzinę – powiedział pracownik firmy. Dodał, że ustalono na podstawie sygnału GPS, iż ciężarówka przez dwie godziny stała w jednym miejscu w Berlinie. Poinformował też, że kierowca jechał sam, bez pasażera.
Zachodniopomorski wydział Prokuratury Krajowej wszczął już śledztwo ws. zabójstwa polskiego kierowcy i zamachu, do którego doszło w Berlinie.
Źródło: PAP,niezalezna.pl,dw.com
#zamach Berlin #Berlin #Niemcy #zamach w Berlinie #Berlin Polak #Berlin zamach
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
plk