Magdalena Fręch w 1/8 finału turnieju w Waszyngtonie zmierzyła się siedmiokrotną triumfatorką turniejów wielkoszlemowych, mistrzynią olimpijską Venus Williams. Słynna amerykańska tenisistka pomimo 45 lat na karku wciąż jest w niezłej formie, co udowodniła pokonując w poprzedniej rundzie 35 w rankingu WTA Peyton Stearns. Z Fręch Venus nie potrafiła sobie jednak poradzić.
Fręch pokonała Venus Williams
Polska tenisistka dwukrotnie przełamała podanie rywalki w pierwszym secie i zakończyła go bezdyskusyjnym zwycięstwem po 34 minutach. Niewiele dłużej potrwała druga partia tego jednostronnego pojedynku.
Ona jest supergwiazdą. Ma tutaj niemal boski status. To było dla mnie bardzo wzruszające przeżycie. To naprawdę niesamowite. Nie wyobrażam sobie siebie na korcie za 17 lat. Nie ma szans
- podsumowała zaraz po meczu Fręch.
W ćwierćfinale w Waszyngtonie Polka zmierzy się z Kazaszką Jeleną Rybakiną.