Saber Kazemi, były reprezentant Iranu i mistrz Azji z 2021 roku, od kilkunastu dni walczył o życie po nieszczęśliwym wypadku w Katarze. Podczas pobytu na basenie, gdzie regenerował się po treningu w barwach katarskiego Al-Rayyan, doszło do porażenia prądem. Siatkarz doznał poważnych obrażeń mózgu i został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej.
Tragiczny wypadek na basenie
Początkowo Irańska Federacja Siatkówki podjęła działania, aby sprowadzić zawodnika do kraju i zapewnić mu najlepszą możliwą opiekę. Powołano także specjalną komisję, która miała monitorować sytuację i wspierać rodzinę zawodnika.
Niestety, mimo wysiłków lekarzy i wsparcia ze strony federacji, komisja lekarska potwierdziła śmierć mózgu Kazemiego. Jak podkreślono w oficjalnym komunikacie, proces udzielania pomocy medycznej nie został przerwany – siatkarz nadal znajduje się pod opieką specjalistów i jest podłączony do urządzeń podtrzymujących życie.
W Iranie i poza jego granicami wiadomość o stanie zdrowia Kazemiego wywołała ogromne poruszenie. Kibice, byli koledzy z reprezentacji i klubów, a także działacze sportowi wyrażają solidarność z rodziną zawodnika.
Śmierć mózgu oznacza całkowite i nieodwracalne ustanie wszystkich funkcji mózgu, w tym pnia mózgu, a więc medycznie i prawnie jest to równoznaczne ze śmiercią człowieka. Zawodnik pozostaje podłączony do aparatury, ponieważ urządzenia mogą sztucznie podtrzymywać krążenie i oddychanie, mimo że mózg już nie funkcjonuje.