Gazeta Polska: Chcieli zagłodzić PiS, zmobilizowali Polaków Czytaj więcej!

Pierwszy mecz na igrzyskach wygrany „gładko”. Polscy siatkarze pokonali Egipt

Polscy siatkarze pokonali w Paryżu Egipt 3:0 (25:21, 25:19, 25:13) w swoim pierwszym spotkaniu grupy B turnieju olimpijskiego. W kolejnym meczu w środę drużyna trenera Nikoli Grbica zmierzy się z Brazylią.

Pierwsze starcie Polaków na igrzyskach wygrane
@PolskaSiatkowka - twitter.com

We wcześniejszym pojedynku grupy B Włochy pokonały Brazylię 3:1 (25:23, 27:25, 18:25, 25:21).

Polska: Kurek, Janusz, Bieniek, Kochanowski, Fornal, Leon, Zatorski (libero). Oraz Kaczmarek, Łomacz, Śliwka, Semeniuk, Huber.

Egipt: Abdelrahman, Elhaddad, Eissa, Abdalla, Aly, Hassan (libero). Oraz: Sayedin, Seoudy, Abdelsalam, Haikal, Issa.


Inauguracyjne starcie z Egiptem przebiegało po myśli biało-czerwonych, ale też nie było dla nich spacerkiem. W pierwszych dwóch setach rywale starali się grać jak równy z równym, ale jedynie na krótkich dystansach, na finiszu Polacy wchodzili na wyższy poziom i nie pozostawiali złudzeń przeciwnikowi. Przekonywujące zwycięstwo podopiecznych Grbica oglądała spora grupa polskich kibiców oraz prezydent Andrzej Duda.

Pojedynek nie zakończył się pomyślnie dla Tomasza Fornala, który w trzeciej partii skacząc do bloku niefortunnie upadł na parkiet i z trudem opuścił boisko. Do tego momentu przyjmujący Jastrzębskiego Węgla był jednym z najlepszych zawodników na parkiecie.

W pierwszym secie to Mateusz Bieniek był liderem polskiego zespołu. Środkowy pewnie kończył ataki, zanotował dwa asy serwisowe i dołożył jeszcze jeden blok. To właśnie gra w bloku okazała się kluczem do zwycięstwa w tej odsłonie, choć biało-czerwoni zapewnili sobie wygraną dopiero w końcówce. W połowie seta przewaga Polaków wynosiła tylko jeden punkt (12:11) i Grbic musiał poprosić zawodników na krótką rozmowę.

W drugiej partii wyrównana walka trwała do stanu 14:13. Wówczas Egipcjanie zaczęli popełniać coraz więcej własnych błędów, a w polu zagrywki rozkręcał się Wilfredo Leon. Jego dwa asy w końcówce seta rozwiały wszelkie wątpliwości.

Ostatnia część meczu początkowo przebiegało pod dyktando siatkarzy z Afryki. Grbic desygnował na boisko zmienników, a ci wywiązali się ze swoich zadań. Przy stanie 7:5 dla Egiptu biało-czerwoni zdobyli osiem punktów z rzędu i wygrywali 13:7. Potem świetny moment miał Łukasz Kaczmarek, który każdą akcję zamieniał na punkt i Polacy szybko rozstrzygnęli tego seta na swoją korzyść.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, Twitter, PAP, olympics.com

 

#siatkówka #Paryż 2024

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

tm
Wczytuję ocenę...
Wideo