Szef Rady Trenerów Związku Piłki Ręcznej w Polsce podkreślił, że podstawą sukcesu biało-czerwonych w tym meczu powinna być gra na takim poziomie, tak jak to miało miejsce w drugiej połowie starcia z Francją.
Kluczowe spotkanie na mundialu
Szczególnie dobrze to wówczas wyglądało w obronie, a poparte było agresywną grą. Oczekiwałbym, aby nasi bramkarze bardziej zapracowali na lepszy wynik. Musimy na tym poziomie zagrać przez całe spotkanie ze Słowenią. Później w drugiej fazie turnieju będzie duża szansa na awans do ćwierćfinału
- dodał trener KPR Gwardii Opole.
📣 Jesteście gotowi na jutro ⁉️
— Handball Polska (@handballpolska) January 13, 2023
Mecz 🇵🇱 - 🇸🇮 ➡️ godz. 20:30
📍 Spodek, Katowice
Transmisja ➡️ TVP Sport i Viaplay Sport pic.twitter.com/xgki5woseC
Kuptelowi w meczu z Francją zabrakło równego rozłożenia akcentów na wszystkie pozycje w ataku biało-czerwonych, zwłaszcza wspomniał o prawym rozegraniu.
Były reprezentant kraju przyznał, że Słowenia ma dużo zawodników światowego formatu występujących w czołowych klubach Europy. W pierwszej kolejności wymienił rozgrywających Deana Bombaca (Pick Szeged), Mihę Zarabeca (THW Kiel) oraz Jule Doleneca (Barcelona). Zarabec od następnego sezonu będzie reprezentował Orlen Wisłę Płock.
Kuptel, który w sobotę zasiądzie na trybunach katowickiego Spodka, po stronie plusów rywali wymienił także dobrze znanego w Polsce z gry w Vive Kielce, a później z roli asystenta Talanta Dujszebajewa, trenera Urosa Zormana.
W pierwszych meczach grupy B Polska przegrała z Francją 24:26, a Słowenia pokonała Arabię Saudyjską 33:19. Do dalszej fazy turnieju z każdej grupy awansują po trzy zespoły.