Derby Łodzi rozgrzewają emocje piłkarskich kibiców i samych piłkarzy. Były reprezentant Polski Marek Dziuba opowiedział o jednym ze spięć ze Zbigniewem Bońkiem do którego doszło podczas meczu ŁKS-u z Widzewem w latach 70.
Marek Dziuba w rozmowie z portalem "Weszło" wspominał derbowe spotkania ŁKS-u i Widzewa Łódź. Obrońcy, który z reprezentacją Polski stanął na podium mistrzostw świata w Hiszpanii szczególnie utkwił w pamięci mecz z połowy lat 70-tych.
Grałem w ŁKS-ie, a ważną postacią Widzewa był Zbyszek Boniek. Razem studiowaliśmy na AWF i pamiętam, że derbowe spotkanie odbywało się w środę. Zwolniliśmy się z zajęć i wspólnie jechaliśmy na mecz. Zaczęliśmy rozmawiać i doszliśmy do wspólnego wniosku: „Gramy fair, bez kopania”. Kilka godzin później trwa mecz, jest rzut rożny, a Zbyszek popycha mnie mocno i jeszcze zaczyna się śmiać. Od razu odezwałem się do niego w mocnych słowach: „Jeszcze raz to zrobisz, to tak ci przypier…, że zejdziesz”. Graliśmy na własnym boisku, kibice wymagali od nas odwagi i agresji. Nie mogliśmy pozwolić rywalom na prowokacje
- powiedział Dziuba.
W niedzielę w piłkarskiej PKO BP Ekstraklasie dojdzie do kolejnych derbów Łodzi. Mecz ŁKS-u z Widzewem rozpocznie się o godzinie 17. W tym sezonie obie drużyny nie rozpieszczają swoich kibiców i mecz będzie ważny w kontekście walki o utrzymanie. ŁKS jest na ostatnim miejscu w tabeli z zaledwie 10 punktami, Widzew także dryfuje w kierunku strefy spadkowej - obecnie zajmuje 14. miejsce (22 pkt.).