W środę do półfinału angielskiego Pucharu Ligi po niesamowitym meczu z Leicester City awansowali piłkarze Liverpoolu. Swoje spotkania wygrały także Chelsea i Tottenham Hotspur. Wcześniej awans uzyskał Arsenal.
Najwięcej dramaturgii było w Liverpoolu, gdzie "The Reds" po rzutach karnych wyeliminowali Leicester City 5-4. W regulaminowym czasie gry padł remis 3:3. Mecz świetnie zaczęły "Lisy", które do przerwy prowadziły 3:1 po dwóch golach Jamie'ego Vardy'ego i jednym Jamesa Maddisona. Dla gospodarzy trafił natomiast Alex Oxlade-Chamberlain.
Po przerwie dominował Liverpool i wyrównał za sprawą Portugalczyka Diogo Joty i Takumiego Minamino, który bramkę zdobył dopiero w piątej doliczonej przez sędziego minucie. W serii rzutów karnych Japończyk się pomylił, ale w Leicester "jedenastek" nie wykorzystało dwóch piłkarzy - Luke Thomas i Ryan Bertrand.
Tottenham pokonał w derbach Londynu West Ham United 2:1, w składzie którego zabrakło Łukasza Fabiańskiego. Wszystkie bramki padły w pierwszej połowie. Dla "Kogutów" zdobyli je Steven Bergwijn i Lucas Moura, a dla "Młotów" Jarrod Bowen.
Chelsea natomiast na wyjeździe wygrała z Brentfordem 2:0. W 80. minucie do własnej siatki trafił Szwed Pontus Jansson, a w 85. rzut karny wykorzystał reprezentant Włoch Jorginho. Arsenal we wtorek pokonał u siebie Southampton 5:1.