Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Sport

Polacy nie mogli, a ukraińscy kibice i owszem. Kuriozalna sytuacja w Warszawie

Mecz Polska - Holandia w eliminacjach piłkarskich mistrzostw świata odbył się w cieniu skandalu. Kibice Biało-czerwonych nie mogli na Stadion Narodowy w Warszawie wnieść patriotycznej oprawy z hasłem: "Do boju Polsko". Tymczasem kilka dni później również w stolicy, ale na stadionie Legii, rozegrano mecz eliminacyjny Ukrainy z Islandią. Służby kierowane przez ministra Marcina Kierwińskiego tym razem nie widziały problemu... Ukraińscy kibice bez najmniejszych kłopotów mogli zaprezentować oprawę na Łazienkowskiej.

W piątek w Warszawie rozegrano mecz Polski z Holandią. Część kibiców narzekała, że służby przed spotkaniem potraktowała ich w sposób upokarzający dokonując przeszukań "do majtek". Sporo fanów z biletami wcale nie została wpuszczona na Stadion Narodowy, a już totalnie kuriozalny był fakt, że nie dopuszczono patriotycznej oprawy z hasłem "Do boju Polsko" i wizerunkiem orła.

Ukraińcy w Polsce mogą, Polacy nie

Minęło dwa dni i w tej samej Warszawie na stadionie Legii rozegrano inny mecz. Tym razem zmierzyła się Ukraina z Islandią. Te same polskie służby, których zwierzchnikiem jest minister 

Panie Kierwiński - proszę nie zasłaniać się pogłosem tylko wytłumaczyć, dlaczego pańskie służby zabroniły kibicom reprezentacji Polski zaprezentowania oprawy na meczu w Warszawie - a 2 dni później te same służby pozwoliły na taką oprawę kibicom reprezentacji Ukrainy

- napisał poseł Prawa i Sprawiedliwości Paweł Jabłoński.

Źródło: niezalezna.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane