Na mundialu w Katarze Polacy doszli do 1/8 finału, a dla młodszych kibiców było to nieznane uczucie. Reprezentacja Polski była przez jednych krytykowana za styl, a przez innych chwalona za pragmatyzm. Efekt końcowy już znamy, a dzieło zwieńczył dobry, choć przegrany mecz z Francją. Z czego zapamiętamy Polaków na MŚ? Trochę się tego zebrało...
Reprezentacja Polski po raz pierwszy od 36 lat wyszła z grupy na Mistrzostwach Świata. Nadchodzi czas rozliczeń - czy defensywna gra z Meksykiem opłacała się? Czy z Argentyną mogliśmy zagrać odważniej? - to pytania, które padają najczęściej, podobnie jak te, czy Czesław Michniewicz wciąż powinien prowadzić naszą kadrę.
Zauważmy jednak co dobre, a tych dobrych momentów na tym mundialu również nie brakowało. Wybraliśmy pięć momentów, z których zapamiętamy polską reprezentację w katarskich Mistrzostwach Świata.
Nie ukrywajmy - to nie był łatwy mecz. Pod bramką Polaków w pierwszej połowie meczu z Arabią Saudyjską również niejednokrotnie było gorąco. Najgoręcej, w samej końcówce, kiedy to sędzia pokazał na jedenasty metr po tym, jak uznał, że Krystian Bielik faulował w polu karnym (choć wielu kibiców jest innego zdania).
Wtedy Wojciech Szczęsny pokazał klasę: obronił karnego, obronił dobitkę, a po meczu przyznał, że "fajnie, że rywal się nabrał". Tu nie było żadnego przypadku, zobaczcie na ruch naszego bramkarza przed strzałem!
A veces vemos los goles pero esta doble parada que sentido tuvo Wojciech Tomasz Szczęsny! Polonia gana a Arabia pic.twitter.com/zxVrrQyo9W
— Junior Gerdet (@juniorgerdet) November 26, 2022
W meczu z Argentyną cierpieli piłkarze na boisku, cierpieli kibice na stadionie i przed telewizorami. Nie dałoby się nic dobrego powiedzieć o tym spotkaniu, gdyby nie rzut karny w pierwszej połowie, jeszcze przy stanie 0:0. Wojciech Szczęsny wychodząc do piłki delikatnie zahaczył o twarz Leo Messiego. Karny? Wątpliwy, ale sędzia poszedł sprawdzać do monitora. Wtedy Szczęsny... założył się z Messim o 100 euro, że karnego nie będzie.
Zakład przegrał, bo arbiter wskazał na jedenasty metr, ale Messi nie miał się z czego cieszyć. Bramkarz Juventusu w fenomenalnym stylu obronił bowiem rzut karny, swój drugi na tym turnieju. Niesamowity gość!
Wojciech Szczęsny. That's it. That's the tweet.
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 30, 2022
__________#POLARG 🇵🇱🇦🇷 • #mundialove pic.twitter.com/Tc3vQqcLKw
Tego gola potrzebowaliśmy, jak spragniony wody na pustyni. Z Meksykiem zamurowaliśmy na 0:0, z Arabią nie szło przez dłuższą część pierwszej połowy. Aż w końcu w 39. minucie Frankowski uruchomił wychodzącego z prawej strony Casha, ten wrzucił do Lewandowskiego, nasz kapitan odegrał do lepiej ustawionego Zielińskiego, a ten kropnął "pod ladę" i było 1:0. Naszym piłkarzom wówczas pewnie ulżyło, kibicom też.
Poland 1-0 Saudi Arabia
— Arabian Daily (@arabiandailys) November 26, 2022
⚽️39' Peter Zielinski
🅰️Assist: R. Lewandowski #FIFAWorldCup pic.twitter.com/ScNfSbSgVT
Robert Lewandowski spełnił swoje marzenie o strzeleniu gola na Mistrzostwach Świata. Cztery lata temu się nie udało, z Meksykiem też się nie udało, bo zmarnował rzut karny. Słyszeliście ten odgłos po tym, jak "Lewy" wpakował piłkę do siatki w meczu z Arabią Saudyjską? To tylko kamień spadł mu z serca... Widać to było chwilę później, gdy w jego oczach pojawiły się łzy.
Można strzelać bramki dla Bayernu, dla Barcelony, można zdobywać wiele tytułów, ale tak smakuje bramka dla reprezentacji Polski. To niepowtarzalne uczucie.
GOL I ŁZY ⚽️😭 "LEWY", DZIĘKUJEMY! 🤍❤️
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 26, 2022
𝐓𝐑𝐀𝐍𝐒𝐌𝐈𝐒𝐉𝐀 𝐎𝐍𝐋𝐈𝐍𝐄 ▶️ https://t.co/gN9BGXo6lG
__________#POLKSA 🇵🇱🇸🇦 • #mundialove pic.twitter.com/moIIXg3aeB
Faworyt meczu Polska-Francja mógł być tylko jeden. Biorąc pod uwagę poprzednie mecze reprezentacji Polski na tych mistrzostwach, gdzie graliśmy mocno defensywnie, niektórzy pesymiści pytali tylko, ile goli strzeli nam Francja, automatycznie dopisując "0" naszym piłkarzom. Ale nic z tych rzeczy - strzeliliśmy bramkę z rzutu karnego, a do tego zagraliśmy dobre spotkanie przeciwko mistrzom świata.
W końcu było sporo gry do przodu, co kompletnie zaskoczyło faworyzowanych rywali. Byli w opałach, po fenomenalnej akcji biało-czerwonych powinno być 1:0, gdy bramkę Tricolores bombardowali Zieliński i Kamiński. Kto wie, jakby się potoczył ten mecz, gdybyśmy wówczas wyszli na prowadzenie?
Podczas tej jednej akcji oddaliśmy 𝘄𝗶𝗲̨𝗰𝗲𝗷 strzałów na bramkę niż w trakcie całego mundialu! 🙆♂️
— TVP SPORT (@sport_tvppl) December 4, 2022
Zielu! Jak to nie wpadło⁉️
𝐓𝐑𝐀𝐍𝐒𝐌𝐈𝐒𝐉𝐀 𝐎𝐍𝐋𝐈𝐍𝐄 ▶ https://t.co/vp3JDsZPyX
__________#FRAPOL 🇫🇷🇵🇱 • #Mundialove pic.twitter.com/llkOpkcHFG
𝟏) ❌
— TVP SPORT (@sport_tvppl) December 4, 2022
𝟐) ✅
𝗭 𝗺𝘂𝗻𝗱𝗶𝗮𝗹𝗲𝗺 𝘇̇𝗲𝗴𝗻𝗮𝗺𝘆 𝘀𝗶𝗲̨ 𝘇 𝘁𝗿𝘇𝗲𝗰𝗶𝗮̨ 𝗯𝗿𝗮𝗺𝗸𝗮̨ 𝗻𝗮 𝗸𝗼𝗻𝗰𝗶𝗲 ⚽️
__________#FRAPOL 🇫🇷🇵🇱 • #Mundialove pic.twitter.com/jSyBAvm3TQ