Lewandowski od lat jest jednym z najskuteczniejszych piłkarzy świata, ale w tym sezonie przechodzi sam siebie. W meczu 9. kolejki Bundesligi pomiędzy Bayernem Monachium a Unionem Berlin potwierdził po raz kolejny, że jest obecnie najlepszym napastnikiem na świecie. Polak strzałem z linii pola karnego uzyskał 13 ligowego gola.
Lewandowski nie miał litości dla obchodzącego dziś 32. urodziny Rafała Gikiewicza i w 53. minucie podwyższył wynik na 2:0
REKORD POBITY! @lewy_official jako pierwszy w historii zdobywa minimum gola w każdym z pierwszych dziewięciu meczów sezonu Bundesligi!! ??
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) October 26, 2019
SZACUN. Najlepszy napastnik świata. Bayern prowadzi z Unionem 2-0. Mecz trwa w CANAL+ SPORT2! pic.twitter.com/Gq9NQPImSd
W pierwszej połowie do siatki Unionu trafił Francuz - Benjamin Pavard. Po godzinie gry szansę na zmniejszenie strat miał Andersson, ale nie wykorzystał rzutu karnego.
W 84. minucie Lewandowski zdobył kolejną bramkę. Tym razem jednak po weryfikacji arbiter jej nie uznał, a chwilę później przyznał kolejną "jedenastkę" dla gości. Skutecznym egzekutorem okazał się tym razem Sebastian Polter i mecz zakończył się minimalnym zwycięstwem Bawarczyków.
Bayern Monachium - 1. FC Union Berlin 2:1 (B. Pavard 13', R. Lewandowski 53' - S. Polter 86' [k])
 
                        
        
        
        
         
                         
                         
                         
             
             
             
             
            ![Ten strzał był warty milion. Kibic wygrał i oszalał ze szczęścia [WIDEO]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/30/n_aa6b7f8e9dba96beb64548f47c3308b8c9457e223996d7449c5bd0f32b6b2e34_c.jpg?r=1,1) 
             
            