Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Sport

Będzie zmiana lidera? To już ostatnie mecze Ekstraklasy w tym roku

Zaplanowane na niedzielę trzy zaległe mecze będą ostatnim akordem ekstraklasy w tym roku. Przed szansą objęcia pozycji lidera staną Raków i Jagiellonia. Piłkarze z Częstochowy podejmą Zagłębie Lubin, a drużyna z Białegostoku zagra z Motorem w Lublinie. W Warszawie Legia spotka się z Piastem.

Ostatnia pełna kolejka PKO BP Ekstraklasy odbyła się w miniony weekend, ale ligowcy mają jeszcze sporo zaległości. Część z nich nadrobią teraz, a pozostałe w 2026 roku.

Zaległe mecze w Ekstraklasie

W niedzielę odbędą się trzy mecze, z których każdy zapowiada się ciekawie. Jeżeli Raków, który ma za sobą pięć zwycięstw z rzędu w różnych rozgrywkach, pokona ósme w tabeli Zagłębie, obejmie pozycję lidera. Taką szansą ma również Jagiellonia, ale musi nie tylko wygrać na wyjeździe z piętnastym Motorem, lecz również liczyć na potknięcie Rakowa.

Drużyna z Częstochowy, którą wkrótce prawdopodobnie opuści trener Marek Papszun, by przejść do Legii, zajmuje obecnie trzecie miejsce z dorobkiem 29 punktów. Traci jeden do lidera Wisły Płock i wicelidera Górnika Zabrze. Natomiast Jagiellonia, mająca za sobą serię czterech meczów bez zwycięstwa, w tym trzy ostatnie porażki (licząc z Pucharem Polski i Ligą Konferencji), zgromadziła 28 pkt i jest czwarta w tabeli.

Legia z Piastem walczą o utrzymanie

O zupełnie inny cel będą grać na Łazienkowskiej Legia i Piast. Oba kluby znajdują się w strefie spadkowej. Warszawski zespół, typowany przed sezonem do walki o mistrzostwo Polski, czeka na zwycięstwo w ekstraklasie od... 28 września. Legioniści już dawno odpadli z rozgrywek o Puchar Polski, a po czwartkowej porażce w Erywaniu z Noah FC 1:2 definitywnie stracili szansę awansu do fazy pucharowej Ligi Konferencji. Łącznie - we wszystkich rozgrywkach - nie wygrali dziesięciu kolejnych meczów.

Nic więc dziwnego, że zajmują w ekstraklasie dopiero 16. miejsce (19 pkt). Piast z dorobkiem 17 pkt jest osiemnasty, czyli ostatni, ale ma dwa mecze zaległe. Obie ekipy spotkały się zaledwie kilka dni wcześniej. 6 grudnia w 18. kolejce gliwiczanie zwyciężyli u siebie 2:0.

Niedzielny mecz na Łazienkowskiej, który rozpocznie się jako ostatni (godz. 20.15), poprowadzi arbiter z Finlandii Mohammad Al-Emara. W obecnym sezonie sędziował już jedno spotkanie Legii - w sierpniu na wyjeździe ze szkockim Hibernianem (2:1) w 4. rundzie eliminacji LK.

Źródło: pap, niezalezna.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane