W świecie sportu (choć nie tylko) w ostatnich dniach wrze na temat postaci Imane Khelif. Jest to "pięściarka" z Algierii, biorąca udział podczas igrzysk w Paryżu. 25-letnia "zawodniczka" bierze udział w rywalizacji mimo, iż w przeszłości była zdyskwalifikowana za zbyt wysoki poziom testosteronu. Wczoraj wieczorem w tej sprawie postanowił zareagować Algierski Komitet Olimpijski, który... wziął swoją "reprezentantkę" w obronę.
Khelif jest w centrum uwagi po tym, jak włoska pięściarka Angela Carini w 46. sekundzie walki w 1/8 finału zeszła z ringu, odmawiając kontynuowania pojedynku. Powoływała się na kontrowersje wokół testów kwalifikowalności płci Khelif podczas ubiegłorocznych mistrzostw świata IBA. MKOl... zezwolił Algierce na występ w igrzyskach. Włoszka zeszła z ringu, zalewając się łzami, bo jak tłumaczyła "jeszcze nigdy nie została tak mocno uderzona".
The IOC has legitimized male violence against women as entertainment.
— Genevieve Gluck (@WomenReadWomen) August 1, 2024
Get men out of women's sports.#IStandWithAngelaCarini who should never have been made to enter a boxing ring with Imane Khelif.#SaveWomensSports@Olympics @iocmedia @Marq pic.twitter.com/3PLxDmf4e0
Według informacji prasowych Imane Khelif posiada rzadką wadę rozwojową zwaną zespołem Swyera: męski kariotyp XY i żeński fenotyp. A zatem posiada żeńskie narządy rozrodcze, ale brak jajników i brak miesiączki. Posiada też sporą siłę, na którą zwracają uwagę kolejne przeciwniczki.
Sprawa nie przycicha, toteż na interwencję zdecydował się Algierski Komitet Olimpijski. Późnym wieczorem z piątku na sobotę opublikowano jednoznaczny komunikat.
Z jego treści wynika wprost, że włodarze zdecydowali się na złożenie oficjalnej skargi do MKOl. Ta ma dotyczyć "poważnego naruszenia etyki sportowej oraz naruszenia Karty Olimpijskiej przez jednego z uczestników igrzysk w Paryżu (można domniemać, że chodzi właśnie o wspomnianą Carini). Na tym jednak sprawa się nie kończy.
"Zastrzegamy sobie prawo do ścigania wszystkich, którzy uczestniczyli w ohydnej kampanii przeciwko Imane Khelif. Naszej bohaterce życzymy powodzenia. Niech żyje Algieria"
Jaki będzie finał - tego jeszcze nie wiadomo. Tymczasem, Khelif ma stanąć dziś do walki w ćwierćfinale turnieju wagi półśredniej. Na ringu mierzy się z węgierską reprezentantką - Anną Hamori.