22-letni Bodvar Bodvarsson to czterokrotny reprezentant Islandii. Do tej pory występował jedynie w miejscowej lidze, grał też w kwalifikacjach do Ligi Europy i Ligi Mistrzów. Dobra postawa reprezentacji Islandii w ostatnich latach sprawiła, że piłkarze z tego kraju coraz częściej otrzymują oferty wyjazdu z kraju. Bodvarsson jest lewym obrońcą i w "Jadze" ma zastąpić Piotra Tomasika, który odszedł do Lecha Poznań. Klub FH Hafnarfjordur pożegnał już zawodnika na oficjalnej stronie internetowej.
- FH sprzedał Böðvara Böðvarssona do polskiej ekstraklasy do Jagiellonii Białystok. Dziękujemy Böddzie za jego wspaniały czas w klubie i życzymy mu dobrego wejścia na nowy poziom - poinformował islandzki klub.
Bodvarsson to pierwszy w historii Islandczyk w polskiej lidze. Podobną drogę przechodzi reprezentant Luksemburga Chris Philipps. Mimo młodego wieku (23 lata), ma on za sobą 40 meczów w reprezentacji kraju oraz występy we francuskiej Ligue 1 w barwach FC Metz. Właśnie z tego klubu przeszedł do Wojskowych. Jak zaznaczył, jest to dla niego wielka szansa na grę w poważnych rozgrywkach.
- Dlaczego zdecydowałem się na transfer do Legii? Nie byłem usatysfakcjonowany z mojej sytuacji w Metz, a gra w Legii Warszawa to dla mnie wielka szansa. To klub, który chce zdobyć mistrzostwo Polski i wystąpić w europejskich pucharach w przyszłym sezonie, co jest dla mnie ekscytujące. Wybór Legii to była w pełni moja decyzja - mówi Philipps w rozmowie z serwisem legia.com.
Transfery obu tych piłkarzy pokazują jak zmienia się rozkład sił w piłkarskiej Europie. Jeszcze parę lat temu żaden z piłkarzy z Islandii czy Luksemburga nie miałby szans na transfer do polskiego klubu. Reprezentacje tych krajów uważane były bowiem za outsiderów i dostarczycieli punktów w eliminacjach do Mistrzostw Świata czy Mistrzostw Europy. Dziś Islandia przygotowuje się do Mistrzostw Świata w Rosji, a Luksemburg ma za sobą udane eliminacje - choć awansu nie było, udało się m.in. wywalczyć historyczny remis 0:0 z Francją.
 
                        
        
        
        
         
                         
                         
                         
             
            ![Ten strzał był warty milion. Kibic wygrał i oszalał ze szczęścia [WIDEO]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/30/n_aa6b7f8e9dba96beb64548f47c3308b8c9457e223996d7449c5bd0f32b6b2e34_c.jpg?r=1,1) 
             
             
             
             
            