Płeć Lin Yu-Ting, pogromcy Julii Szeremety w olimpijskim finale, jest dla niektórych tematem tabu, dla innych kontrowersją, a dla jeszcze innych częścią paryskiego skandalu. Reprezentant Tajwanu był zdyskwalifikowany przez Międzynarodową Federację Bokserską, z powodu posiadania męskich chromosomów XY, jednak na igrzyskach występuje wśród kobiet. Ciekawie wyglądają zdjęcia publikowane przez Lin Yu-Ting w mediach społecznościowych.
Kto widział walkę finałową Lin z Julią Szeremetą, tego o męskim wyglądzie reprezentanta Tajwanu przekonywać nie trzeba. Bardzo duży wzrost, długie ręce, "męska" uroda. Do tego twarde dowody - wyniki badań z zeszłego roku. Ale MKOl rządzi się swoimi prawami i zbijając farmakologicznie poziom testosteronu, można występować wśród kobiet. W świetle przepisów, na dzień dzisiejszy wszystko jest więc legalne.
Po walce z Polką z ciekawości zerknęliśmy na media społecznościowe Lin Yu-Ting (www.instagram.com/boxing_ting) . I trzeba przyznać, że nie wyglądają one jak fotki typowej kobiety...
Oto niektóre ze zdjęć i filmów - uprzedzamy, że tak samo wyglądają inne. Konia z rzędem temu, kto bez podpowiedzi wiedziałby, że ma przed sobą "medalistkę".