Inna Trażukowa rosyjska zapaśniczka została pobita przez szefa Federacji Zapaśniczej Rosji tuż po walce z Polką o brązowy medal podczas Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro - p
– oświadczyła Trażukowa.„Była walka o brąz, którą przegrałam. Po zakończeniu zawodów czekał na mnie szef federacji Michaił Mamiaszwili w nietrzeźwym stanie. Rozmawiał ze mną po chamsku i dwa razy uderzył mnie w twarz. Wszystko to miało miejsce przy świadkach. Po przylocie do Rosji zamierzam złożyć zgłoszenie do prokuratury, a także poinformować o zdarzeniu ministra sportu Rosji”
– powiedział Szef Federacji Zapasów Mamiaszwili.„A co można powiedzieć sportsmence po takiej walce? Inna walczyła bezwolnie, bezdarnie. To jest sportsmenka i ponosi odpowiedzialność za rezultat walki! Ona ma obowiązek godnie wystąpić. Człowiek wychodzi i po prostu nie chce walczyć, robi z medalu „prezent” dla przeciwniczki”