Gazeta Polska: Chcieli zagłodzić PiS, zmobilizowali Polaków Czytaj więcej!

Zapadła decyzja w sprawie Zbigniewa S. Sąd... oddalił wniosek o aresztowanie!

Sąd Rejonowy Lublin-Zachód oddalił wniosek o aresztowanie Zbigniewa S., któremu Prokuratura Regionalna w Lublinie zarzuciła przywłaszczenie 253 tys. zł na szkodę prowadzonej przez niego fundacji. Nakazał zwolnienie podejrzanego. O postanowieniu sądu poinformowała rzeczniczka Sądu Okręgowego w Lublinie Barbara Markowska. "Sąd postanowił wniosku prokuratury nie uwzględnić i zarządzić natychmiastowe zwolnienie Zbigniewa S." – powiedziała.

Zbigniew S.
Zbigniew Kaczmarek/Gazeta Polska

- Sąd uznał, że co do niektórych czynów zarzucanych Zbigniewowi S. brak jest dużego prawdopodobieństwa ich popełnienia, a w przypadku pozostałych nie występuje zagrożenie surową karą

- dodała Markowska.

- Prokuratura podnosiła też przesłankę matactwa ze strony podejrzanego, wskazując na posiadanie przez Zbigniewa S. telefonu komórkowego, który wykorzystuje do kontaktu z innymi ludźmi i swojej działalności w mediach społecznościowych. Fakt samego korzystania z telefonu przez podejrzanego nie pozwala zdaniem sądu przyjąć, iż przez to utrudnia postępowanie

 – dodała Markowska.

Zbigniew S. zatrzymany został dziś rano na polecenie Prokuratury Regionalnej w Lublinie, w związku z kolejnym podejrzeniem o przywłaszczenie pieniędzy darczyńców na szkodę prowadzonej przez niego fundacji  – poinformowała w komunikacie Prokuratura Regionalna w Lublinie.

Tym razem chodzi o przywłaszczenie 253 tys. zł w okresie od października do grudnia 2019 r. To nowe postępowanie wobec Zbigniewa S. Postawiono mu zarzuty działania na szkodę fundacji swojego imienia, przywłaszczenia pieniędzy pochodzących z wpłat od darczyńców, uczynienia sobie z tego procederu stałego źródła dochodu, a także prania pieniędzy. Miał tych przestępstw dopuszczać się w warunkach recydywy, grozi za nie do 15 lat więzienia.

- Ze zgromadzonego przez prokuraturę materiału dowodowego wynika, iż Zbigniew S. zarządzając swoją fundacją w okresie od 2 października do 27 grudnia 2019 r., zorganizował co najmniej 23 zbiórki pieniędzy. Były to akcje promocyjne na różne cele charytatywne np. na budowę lub dokończenie budowy domu dla potrzebujących, dla chorego na białaczkę i nowotwór jelita, na zakup protezy nogi, na rehabilitację, a także na pokrycie długów i jedzenie dla potrzebujących

 – podano w komunikacie.

- Jednocześnie z analizy rachunków fundacji wynika, iż w okresie od 21 października do 29 grudnia 2019 r. Zbigniew S. przywłaszczył sobie łącznie 253 tys. zł pochodzące z wpłaconych przez darczyńców na konta fundacji pieniędzy, wykorzystując do przestępczego procederu kartę płatniczą fundacji oraz dokonując przelewów z konta fundacji

 – czytamy w komunikacie.

Przywłaszczone pieniądze w kwocie 217 tys. zł miał przeznaczyć na zakup żetonów do gry w jednym z warszawskich kasyn. Pozostałe pieniądze rozdysponował poprzez udzielenie nieoprocentowanej pożyczki w kwocie 11 tys. zł oraz zapłatę honorarium adwokackiego i zwrotu kosztów procesowych w prywatnej sprawie w wysokości 25 tys. zł – wyliczyła prokuratura.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

 

#Zbigniew S.

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

mk
Wczytuję ocenę...
Wideo