W petycji Fundacja przytacza historię Weroniki Krawczyk. Kobieta w 2016 roku usłyszała, że jej syn urodzi się z Zespołem Downa. Prowadzący ciążę Piotr A. namawiał ją do zabicia dziecka. Krawczyk odmówiła, a chłopiec urodził się zdrowy. - Niestety stres, jaki spowodował lekarz, wpłynął negatywnie zarówno na maleństwo jak i mamę, a konsekwencje trwają u dziecka do dziś czytamy na stronie Fundacji.
W 2022 roku Krawczyk odradziła prowadzenie ciąży u Piotra A., o co pytała inna z kobiet na forum internetowym. Lekarz oskarżył ją o zniesławienie przez co, będą w 9. miesiącu ciąży z kolejnym dzieckiem, Krawczyk dostała wezwanie na policję, a tam poddano ją procedurze pobrania materiału biologicznego, co - jak zaznacza Fundacja - "do spraw o zniesławienie nie jest w ogóle konieczne".
Oskarżyciel z wyrokiem?
"Sprawa toczyła się przez ponad trzy lata. Pomoc w procesie zapewniła Weronice Fundacja Życie i Rodzina. W trakcie procesu Fundacja dotarła do informacji, z których wynika, że mężczyzna o takim samym imieniu i pierwszej literze nazwiska, co ginekolog oskarżający Weronikę, był w przeszłości skazany za przeprowadzanie licznych nielegalnych aborcji. Co więcej, był w podobnym wieku (miał wtedy 37 lat) i prowadził gabinet w Gdańsku w tym samym miejscu, co oskarżyciel Weroniki – przy ul. Przemyskiej"
– informuje Fundacja, dodając, iż w przytoczonej sprawie ginekolog został skazany na 2 lata pozbawienia wolności w zawieszeniu, jednak nie pozbawiono go prawa do wykonywania zawodu.
Skandaliczna decyzja i petycja
W 2025 roku zapadł wyrok w sprawie Krawczyk. Sąd skał ją na 4 miesiące prac społecznych, zamieszczenie przeprosin w mediach oraz pokrycie kosztów finansowych procesu. Wyrok podtrzymał sąd drugiej instancji.
Krawczyk chce się zwrócić do prezydenta Karola Nawrockiego z prośbą o ułaskawienie. Fundacja Życie i Rodzina przygotowała petycję w tej sprawie, którą można podpisać TUTAJ.