- Podważanie nauczania Kościoła na temat moralności wiąże się z eksponowaniem zła w postępowaniu jakiejś osoby duchownej. Ateistyczne media wytworzyły swoisty popyt na skandale z udziałem duchownym. A ponieważ podaż jest niewielka, to trzeba odgrzewać historie sprzed lat, manipulować, zmyślać, nadinterpretować fakty, byleby wszystko służyło z góry określonej tezie i zaspokajało oczekiwania zleceniodawców - mówił ks. prof. Andrzej Filaber podczas mszy świętej w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej.
W warszawskiej Archikatedrze Św. Jana, jak co miesiąc, odbyła się msza św. w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej. Udział w niej wzięli m.in. premier Mateusz Morawiecki oraz prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Homilię podczas Mszy Świętej wygłosił ksiądz profesor Andrzej Filaber. Duchowny ocenił, że że nie brakuje ignorantów, którzy postrzegają Kościół jako jedną z wielu ludzkich organizacji i kwestionują prawo do napominania. - Chrystus powierzając Kościołowi władzę związywania i rozwiązywania mówił o takich, że nawet jeśli Kościoła nie usłucha, to będzie jak poganin. Podważanie nauczania Kościoła na temat moralności wiąże się z eksponowaniem zła w postępowaniu jakiejś osoby duchownej. Ateistyczne media wytworzyły swoisty popyt na skandale z udziałem duchownym. A ponieważ podaż jest niewielka, to trzeba odgrzewać historie sprzed lat, manipulować, zmyślać, nadinterpretować fakty, byleby wszystko służyło z góry określonej tezie i zaspokajało oczekiwania zleceniodawców - mówił.
- Niektórzy podkreślają, że czynią to w trosce o Kosciół, który wymaga oczyszczenia. Tak. Ale dziwna troska tych, którzy sami nie utożsamiają się z Kościołem, ale tylko próbują kształtować jego fałszywy obraz. Kościół to także tysiące polskiej młodzieży na Światowych Dniach w Lizbonie modlących się razem z setkami tysięcy młodzieży z całego świata. To są cała rzesze uśmiechniętych, choć utrudzonych pielgrzymów wędrujących na Jasną Górę. To są ci przeżywający rekolekcje w drodze - wymieniał. - Oni chcą słuchać Kościoła głoszącego Słowo Boże, aby nim żyć. Nie mogę wyczytać nic o takim Kościele w mediach chętnych do jego uzdrawiania
10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria, najwyżsi dowódcy Wojska Polskiego i ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.