Atak na kandydata PiS do powiatu olsztyńskiego Jarosława Kulę nastąpił, gdy ten jechał autem. Agresywny mężczyzna wyskoczył na ulicę i zamachnął się szklaną butelką, uderzając nią kierowcę przez otwarte okno. Nie zabrakło ani agresji fizycznej, ani słownej. - Nie wiem, czyim on jest zwolennikiem, ale na pewno jest wielkim, okropnym wrogiem, nienawistnikiem wobec naszego ugrupowania - wskazał Kula w programie Miłosza Kłeczka na antenie Telewizji Republika.
Zdarzenie zrelacjonował w programie Miłosza Kłeczka sam Kula.
- Gdy po raz pierwszy jechałem tą ulicą, już posyłał pod moim adresem bardzo wulgarne sformułowania, pokazywał obraźliwe gesty. Kiedy wracałem tą samą ulicą, wziąłem do ręki telefon i włączyłem nagrywanie. Wtedy nastąpiła eskalacja ataku. Napastnik podszedł i przez otwartą szybę w drzwiach bocznych uderzył mnie szklaną butelką, chciał trafić w głowę, odchyliłem się do środka samochodu, trafił mnie w ramię. Widać na filmie, że nie zatrzymywałem się w ogóle do momentu, kiedy usłyszałem jakieś stuknięcie i dźwięk bitego szkła. Rzucił w głośniki, jakie miałem na przyczepie
- opisywał agresywny atak Jarosław Kula kandydat PiS do powiatu olsztyńskiego
Miłosz Kłeczek dopytywał, jaka była przyczyna tego wściekłego ataku, pytał również, czy mężczyźni się znają. Kandydat PiS zaprzeczył - człowiek jest mu obcy, natomiast furię wzbudziła w nim przynależność partyjna. - Z głośników płynęły komunikaty o numerze listy PiS.
- Nie wiem, czyim on jest zwolennikiem, ale na pewno jest wielkim, okropnym wrogiem, nienawistnikiem wobec naszego ugrupowania
- wskazał Kula.
Kandydat PiS do powiatu olsztyńskiego opisał też to, co działo się, gdy telefon już nie rejestrował obrazu.
- Zatrzymałem się i musiałem wysiąść, wtedy całym ciałem w otwarte drzwi uderzył tak, że się odbiłem i wpadłem do samochodu. Później wysiadłem, zobaczyłem, co się stało, wtedy ruszył na mnie, zaczął mnie rękoma uderzać, uderzał w rękę, w której trzymałem telefon, drugą się osłaniałem
- ujawnił.
Na miejsce przyjechała policja. Spisali dane obu mężczyzn, zaś kandydat PiS został pouczony, że może złożyć skargę.
- Zajmę się tym jutro lub pojutrze - zapewnił Kula.
🔴 Brutalny atak na kandydata PiS do Rady Powiatu Olsztyńskiego. Obelgi i agresja fizyczna!
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) April 5, 2024
Czytaj więcej: https://t.co/4cbZjVlOXf
O zdarzeniu poinformowała @IwonaArent #włączprawdę #TVRepublika pic.twitter.com/LWvYfvDJXt