Budżet na komunikację miejską we Włocławku na 2019 r. ma się zwiększyć o 4 mln zł, co pozwoli m.in. na wzrost wynagrodzeń kierowców o 600 zł brutto - poinformował dyrektor ds. organizacji przewozów MPK Paweł Okuniewski. Od 10 dni część kierowców przebywa na zwolnieniach.
W związku ze zwolnieniami lekarskimi kierowców autobusów, MPK był zmuszony ograniczyć częstotliwość kursów autobusów. W szczytowym momencie nieobecnych było 31 ze 136 kierowców; w środę ich liczba zmalała do 21.
- Dzisiaj odbyło się spotkanie prezydenta i przewodniczącego rady miasta z zarządem MPK i związkowcami, na którym padła konkretna deklaracja władz miasta, że budżet na komunikację miejską w przyszłym roku zwiększy się o 4 mln zł, a w tym roku było to ponad 22 mln zł. Zdecydowana większość środków trafi do MPK, który jest jedynym w mieście przewoźnikiem. Pozostałe pieniądze przeznaczane są ta takie sprawy, jak kontrole biletów czy sprzątanie przystanków
- powiedział Okuniewski.
Dyrektor ds. organizacji przewozów zaznaczył, że dodatkowe pieniądze przeznaczone zostaną na wskazaną w audycie MPK z 2016 r. konieczność zwiększenia połączeń z niektórymi osiedlami i spełnienie postulatów płacowych związków zawodowych.
Większość zwolnień lekarskich kierowców kończy się 30 listopada. Jeśli nie będzie kolejnych, to po niedzieli sytuacja w firmie powinna wrócić do normy. MPK jest w stanie zapewnić regularne kursowanie autobusów na wszystkich 20 liniach zwykłych nawet, jeśli nieobecnych jest 10-12 kierowców.
Związek Zawodowy Komunikacji Miejskiej, jedyny w firmie, od wiosny domagał się podwyżek płac, a 5 listopada wszedł w spór zbiorowy ze spółką. Związkowcy żądali podwyżek pensji o 600 zł, czyli o około 15 proc. Z początkiem 2018 r. pracownicy MPK dostali podwyżki o 100 zł, a w poprzednich trzech latach pensje nie rosły.
Dyrektor Okuniewski dodał, że teraz potrzebne jest tylko przekucie deklaracji władz miasta o zwiększeniu wydatków na zapisy aneksu do 10-letniej umowy dotyczącej świadczenia przewozów.