Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zareagowała na zapowiedzi wiceszefowej KE dotyczącej przeprowadzenia "okrągłego stołu" ws. wyborów w Polsce. - Każda próba ingerencji instytucji międzynarodowych w proces wyborczy godzi w podstawowe zasady demokracji i suwerenności narodowej państwa członkowskiego - podkreślono w dokumencie.
Wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej ds. suwerenności technologicznej, bezpieczeństwa i demokracji - Henna Virkkunen - zapowiedziała, że wkrótce Komisja Europejska zorganizuje... okrągły stół w sprawie wyborów w Polsce. To kolejny dowód na to, że w Polsce może być szykowany scenariusz rumuński - czyli unieważnienie wyborów w razie zwycięstwa "niepoprawnego" kandydata, oczywiście pod pretekstem rzekomej ingerencji z zewnątrz.
W związku z tymi doniesieniami Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wydała specjalne stanowisko - "Sprzeciw wobec zapowiadanego przez KE, okrągłego stołu w sprawie wyborów w Polsce"."
"Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, wyraża stanowczy sprzeciw wobec zapowiedzianych działań Komisji Europejskiej zmierzających do organizacji tzw. „okrągłego stołu", dotyczącego wyborów prezydenckich w Polsce. Każda próba ingerencji instytucji międzynarodowych w proces wyborczy godzi w podstawowe zasady demokracji i suwerenności narodowej państwa członkowskiego. KRRiT stanowczo nie zgadza się z poglądami wyrażanymi przez wiceprzewodniczącą KE. ds. Suwerenności Technologicznej Henny Virkunnen, że przeprowadzenie uczciwych i wolnych wyborów może być zagrożone przez systemy rekomendacji treści i przez same treści rozpowszechniane przez platformy internetowe"
– czytamy w dokumencie.
Dalej wskazano, iż "w ocenie KRRiT Komisja Europejska uzurpuje sobie prawo arbitralnego definiowania treści, które gwarantują przeprowadzenie uczciwych wyborów w Polsce - jednocześnie wiceprzewodnicząca KE sugeruje, że narzędziem, które ma być wykorzystane do tego jest Akt o Usługach Cyfrowych (DSA) - rozporządzenie prawa unijnego, które jest bezpośrednio implementowane do systemów prawnych państw członkowskich UE".
"Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji stoi na stanowisku, że DSA nie może służyć do cenzury politycznej"
– podkreśla KRRiT.
W stanowisku znajduje się też wezwanie rządu do:
"1. jednoznacznego odrzucenia prób ingerencji Komisji Europejskiej w krajowy proces wyborczy oraz do stanowczego przeciwstawienia się działaniom zmierzającym do ograniczenia suwerenności debaty publicznej w Polsce.
2. zapewnienia, że wszelkie regulacje dotyczące przestrzeni cyfrowej będą tworzone w sposób przejrzysty i zgodny z polskim interesem narodowym, bez narzucania obcych wzorców, które mogą prowadzić do ograniczenia pluralizmu i wolności mediów. Organizacja wyborów i dbałość o uczciwe ich przeprowadzenie leżą w wyłącznej kompetencji państw członkowskich"