- Jeżeli Prawo i Sprawiedliwość mówi o tym, że chce zreformować strukturę rządu, to my jesteśmy otwarci na rozmowy o tym, jaki ma być kształt Rady Ministrów - mówi Niezalezna.pl wiceprezes Porozumienia, wiceszef MON Marcin Ociepa.
Czy Porozumienie popiera zredukowanie liczby ministerstw, o czym mówi się w kontekście rekonstrukcji rządu?
Na razie obowiązuje umowa koalicyjna, która zarówno Porozumieniu, jak i Solidarnej Polsce, powierza dwa resorty i tego się trzymamy. Natomiast jeżeli Prawo i Sprawiedliwość mówi o tym, że chce zreformować strukturę rządu, to my jesteśmy otwarci na rozmowy o tym, jaki ma być kształt Rady Ministrów, ile ma być resortów i będziemy do tego dostosowywać nasze propozycje.
Wicemarszałek Sejmu i szef klubu parlamentarnego PiS, Ryszard Terlecki, powiedział wczoraj, że po rekonstrukcji rządu zarówno Porozumieniu, jak i Solidarnej Polsce przypadnie po jednym resorcie. W tej chwili koalicjanci PiS mają ich po dwa. Czy jeśli zostanie zredukowana liczna przypadających Wam ministerstw, nie będzie to powodem konfliktów w koalicji rządzącej?
Polityka to nie jest zabawa dla grzecznych chłopców. To spór, który jest czymś naturalnym. Wypowiedź pana marszałka Terleckiego traktuję jako element negocjacji, natomiast wszystkie negocjacje pokazują, że pierwsza oferta nie jest ostatnią i nie jest tą wiążącą, a nasze negocjacje dopiero się zaczną. Na razie porozmawiajmy o tym, jaka powinna być docelowa struktura rządu i jaki program chcemy realizować, a do tego dostosować skład Rady Ministrów.
Czy prezes Porozumienia, Jarosław Gowin, chciałby po rekonstrukcji wrócić do rządu, czy nie ma takich planów?
To pytanie do Jarosława Gowina, bo to jego decyzja. Osobiście gorąco go do tego zachęcam, bo uważam, że lider partii koalicyjnej powinien być w rządzie. Nie ulega żadnej wątpliwości, że to Porozumienie będzie wskazywać, kto jest naszym przedstawicielem w Radzie Ministrów, a poparcie dla Jarosława Gowina jest niepodważalne.