Minister obrony narodowej ogłosił utworzenie 8. Dywizji Zmechanizowanej z dowództwem w Nowym Mieście nad Pilicą. - Jedyną skuteczną metodą na odstraszenie agresora jest wzmacnianie Wojska Polskiego - podkreślił Mariusz Błaszczak.
W Nowym Mieście nad Pilicą minister @mblaszczak podpisał decyzję o sformowaniu 8 Dywizji Piechoty Armii Krajowej. #8Dywizja pic.twitter.com/QBVEpcDca1
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) November 3, 2023
W skład dywizji wchodzić będą: dwie brygady zmechanizowane, brygada zmotoryzowana, brygada artylerii, brygada pancerna, pułk logistyczny, pułk przeciwpancerny, pułk przeciwlotniczy, batalion dowodzenia, batalion rozpoznania i batalion chemiczny.
Minister @mblaszczak: to ważny dzień dla bezpieczeństwa 🇵🇱. W Nowym Mieście nad Pilicą powstanie dowództwo #8Dywizja. Dlaczego właśnie tutaj? Dlatego, że przeprowadziliśmy stosowne analizy. Miasto ma także bogate tradycje wojskowe. Po 2015 roku zaczęliśmy odbudowywać ten garnizon pic.twitter.com/Vlr1OTD3CR
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) November 3, 2023
Minister zaznaczył, że decyzja o lokalizacji i strukturze nowej dywizji to efekt analiz i wniosków z formowania innych związków taktycznych oraz z krajowych oraz międzynarodowych ćwiczeń i gier wojennych.
"Przygotowujemy powołanie nowej dywizji. Dlaczego ona jest niezbędna? Dlatego, że wojsko polskie musi być silne” – powiedział minister Błaszczak.
"Ci, którzy twierdzą, że 300 tys. żołnierzy wojska polskiego nie jest możliwe, nie zdają sobie sprawy z tego, że trzeba bardzo mocno pracować, żeby do tego doprowadzić i jest to, jak najbardziej możliwe" – dodał.
Poinformował także, że wkrótce rozpocznie się kolejny, rekordowo liczny, turnus dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej. "To jest miarą powodzenia naszego mechanizmu wzmacniania Wojska Polskiego" - stwierdził.
"Jedyną skuteczną metodą na odstraszenie agresora jest wzmacnianie Wojska Polskiego"
- mówił Błaszczak. Dodał, że dywizja będzie wyposażona w nowoczesny sprzęt.
"Bardzo się cieszę, że wracają Polacy z zagranicy i wstępują do Wojska Polskiego. To jest bardzo mocny sygnał pokazujący, że Polska jest bezpieczna" - mówił szef MON.
"Ale ten proces trzeba kontynuować. Nie wolno mówić, że Wojsko Polskie ma liczyć mniej niż co najmniej 300 tysięcy. Nie wolno wypowiadać umów, które zawarliśmy na dostawę sprzętu. (...) Nawet Herkules nie poradzi sobie z silniejszymi" - podsumował.