Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

"To jest dla Polski tragedia". Prezes PiS podsumował dwuletnie rządy Tuska [ZOBACZ]

- To jest dla Polski tragedia, której na dłuższą metę nie da się pokryć. Ona kiedyś się skończy, ale to były dwa lata rujnowania polskiego państwa, niszczenia praworządności - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński. Polityk podsumował w ten sposób dwuletnie rządy koalicji 13 grudnia.

Autor: Mateusz Mol

Dwa lata rządów Tuska. "Gadają, nie robią"

W sobotę miną dwa lata od zaprzysiężenia rządu koalicji 13 grudnia. Prawo i Sprawiedlliwość zorganizowało konferencję prasową, na której podsumowano ten okres pod hasłem "Gadają, nie robią". 

Widzą Państwo napis „Gadają nie robią”, bo tak rzeczywiście jest. Zapowiadali bardzo dużo pod wieloma względami. Było 100 konkretów, gwarancje, priorytety. Tak naprawdę nie ma nic. Powiedzieli, że nic co dane nie będzie odebrane. VAT na żywność podwyższyli, tarcze energetyczne zlikwidowali i różnego rodzaju inne osłony dla Polaków także. Jeśli chodzi o to wszystko, co składało się na politykę rozwoju, to w wielkiej mierze jest to zatrzymane całkowicie bądź dochodzi do ogromnych opóźnień

– oświadczył prezes Jarosław Kaczyński.

Polityk podkreślił, iż "cały ten zamysł rozwojowy mający duży rozmach w gruncie rzeczy został zlikwidowany, przy okazji bardzo łatwo te likwidacje czy zatrzymania skojarzyć z oczekiwaniami niemieckimi". Jako przykłady wymienił porty, Odrę oraz elektrownie atomowe. 

Mamy także kryzys jeżeli chodzi o dozbrajanie i rozbudowę armii. Coś tam się dzieje, ale to ma wymiar nieporównanie mniejszy niż to, co zaplanowaliśmy my. Mamy przy tym ogromny kryzys finansów publicznych a także jednocześnie przejaw, najbardziej bolesny i odczuwalny, tego kryzysu, czyli kryzys w służbie zdrowia. Dotyka on chorych ludzi, także tych najciężej chorych. Mamy do czynienia z sytuacją, gdzie zapewnia się, że Polacy zarabiają coraz lepiej. Jeśli chodzi o statystyki oddające liczby, tego nie chcemy kwestionować. Stwierdzenie z dzisiejszej prasy, że zarabiamy więcej a stać nas na mniej, to jest fakt

– wskazał szef największej partii opozycyjnej.

Kaczyński zwrócił też uwagę na to, co dzieje się obecnie w polityce zagranicznej. 

 Mamy klęskę w polityce zagranicznej. Brak możliwości wpływu na to, co dziś dzieje się i co jest ogromnie ważne, wokół Ukrainy. Mamy Mercosur. Od początku tych rządów jest zgoda na pakt migracyjny. To, że uzyskało się możliwość proszenia co roku o zgodę, by nie przyznano nam tej kwoty, to osiągnięcie niewątpliwie związane z wyborami w 2027 roku. Jest to nieco upokarzające. Ciągle musimy prosić o to, by uwzględniono fakt, że jesteśmy na pierwszej linii, przyjęliśmy milion Ukraińców

– oświadczył.

W jego opinii "mamy do czynienia z sytuacją, którą oni próbują pokrywać".

Myśmy podjęli bardzo wiele różnych przedsięwzięć i inwestycji. Część z nich, przede wszystkim te lokalne, się kończą. Jest to potężne uderzenie w interesy ogromnej części Polaków. To, co myśmy zaczęli, jest w tej chwili kończone. Oni sobie to przypisują, nawet Tusk osobiście, jako ich sukces. Dworzec Zachodni został zaplanowany, sfinansowany i wielkiej części zrealizowany przez nas. To przykład oszustwa, jakim się posługują.  To jest dla Polski tragedia, której na dłuższą metę nie da się pokryć. Ona kiedyś się skończy, ale to były dwa lata rujnowania polskiego państwa, niszczenia praworządności

– przypomniał.

Prezes PiS podkreślił, iż "te dwa lata są przedstawiane jako lata postępu. Ten postęp może najlepiej można opisać przez jedną osobę - co prawda jest to opis symboliczny, ale jednak docierający do świadomości znacznej części obywateli".

To fakt, że drugą osobą w państwie jest pan Czarzasty, działacz komunistyczny. To jest powrót do czasu wydawałoby się ostatecznie minionego. Za nim wracają inni, np. pan Siwiec. Tych twarzy się nie spodziewaliśmy. Oni pokazują w wymiarze symbolicznym kierunek: to jest kierunek wstecz

– podsumował.

W trakcie konferencji głos zabrał również poseł Mariusz Błaszczak.

Gadają, nie robią - to jest właściwe hasło, które powinno być na sztandarach rządzących. W propagandzie mówią dokładnie odwrotnie, ale w kampanii wyborczej obiecywali złote góry. Czy ktoś widział 5,19 za litr benzyny? Tymczasem okazuje się, że w przyszłym roku podwyższają opłatę paliwową, więc ceny benzyny będą jeszcze wyższe niż te, które są obecnie. Polską rządzą ludzie, którzy nie potrafią rządzić. To ludzie, którzy doprowadzili do krachu finansów publicznych i rekordowo wysoki deficyt budżetu państwa jest tego dowodem. Doprowadzili do bankructwa NFZ. Doprowadzili do zapaści we wszystkich dziedzinach. Zaprzepaścili dorobek rządu PiS dot. wzmacniania Wojska Polskiego. Mechanizm wzmacniania liczebnego, jak i pozyskiwania nowoczesnego uzbrojenia nie są wykorzystywane, tak jak powinny być.

– oznajmił.

Podkreślił też, że koalicja 13  grudnia "oszczędza na bezpieczeństwie i to realne zagrożenie bezpieczeństwa naszego kraju - w policji jest rekordowo wysoka liczba wakatów - 13,5 tys".

Służby specjalne zajmują się politykami opozycji, dlatego sabotażyści najpierw wpuszczani są do Polski, a po dokonaniu aktu sabotażu wyjeżdżają na Białoruś. Z tym mamy do czynienia w Polsce rządzonej przez rząd D. Tuska. W związku z tym, że propaganda rządowa zakłamuje rzeczywistość, postanowiliśmy, że PiS przeprowadzi kampanię informacyjną i te billboardy wyruszą w Polskę. Będziemy informowali opinię publiczną o tym, jaki w rzeczywistości jest rząd koalicji 13 grudnia

– przypomniał.

Autor: Mateusz Mol

Źródło: niezalezna.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane