Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Thun poszła do telewizji, udzieliła wywiadu i... Już pewnie żałuje, bo tego słuchać się nie dało

Róża Maria Barbara Gräfin von Thun und Hohenstein twierdzi, że cięcia funduszy europejskich są efektem rzekomego konfliktu Polski z Unią. Ale wymyśliła coś jeszcze ciekawszego. Thun stwierdziła, że cięcia wobec innych państw, są winą... Jarosława Kaczyńskiego i Viktora Orbana. Nawet dziennikarka nie mogła ukryć zaskoczenia tymi teoriami.

Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

W nowym budżecie Polska dostanie 64 mld euro z funduszy spójności - czyli o 19,5 mld euro mniej niż obecnie. Jak zaznaczył europoseł Jacek Saryusz-Wolski w Sygnałach Dnia radiowej Jedynki, że było wiadomo, iż Polska, z uwagi na lepszą sytuację gospodarczą, otrzyma mniej środków z nowego unijnego budżetu.

CZYTAJ WIĘCEJ: Chcą obciąć Polsce fundusze! Według Komisji Europejskiej... mamy za dobrze. „Jesteśmy ofiarą sukcesu”

Takich argumentów nie przyjmują do wiadomości politycy opozycji. Europosłanka z ramienia Platformy Obywatelskiej Róża Thun poszła do studia Polsat News i zaczęła wygłaszać zdumiewające teorie.

Uważa ona, że zmniejszenie funduszy europejskich jest dla Polski karą. Gdy prowadząca wywiad dziennikarka zaczęła dopytywać dlaczego w takiej sytuacji również inne kraje otrzymają mniejsze kwoty pieniędzy, Thun zaczęła pokrętnie tłumaczyć, że to też... wina PiS.

Według niej nawet Czechy, Litwa i Malta stracą...przez Jarosława Kaczyńskiego i Viktora Orbana.

- Jeżeli dwa kraje łamią prawo, to przez te dwa kraje, traci cały region - stwierdziła Thun.

Nawet prowadzącej trudno było zachować w tej sytuacji powagę. Tego po prostu trzeba posłuchać.

 

 



Źródło: twitter.com, niezalezna.pl

#fundusze unijne #Róża Thun

redakcja