Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Tam, gdzie polityka kieruje sądami. Witold Gadowski o sądach – podróż do źródeł zgnilizny

Sędzia unieważnił wyrok dożywocia dla Ukraińca, który popełnił trzykrotne zabójstwo – stało się to z powodu politycznych niesnasek panujących w polskim wymiarze sprawiedliwości. Jednocześnie wzmaga się nagonka sfory przebierańców polujących na Zbigniewa Ziobrę i udających, że czynią to w ramach bezstronnych śledztw dla dobra państwa polskiego. Na wolność wypuszczeni zostali powiązani z obecną władzą łapówkarze. Co o tym wszystkim zaczynają myśleć zwykli obywatele? - pyta Witold Gadowski w "Gazecie Polskiej".

Otóż wielu kładzie uszy po sobie i postępuje w myśl zasady, aby nie wpaść pomiędzy śmierdzące ostrza gnojowych szermierzy (bardziej poetycka nazwa tych, którzy czynią zamęt), ot chcą przeżyć w swojej małej prywatności i po prostu nie podpaść. Oni nie zbuntują się nigdy, najwyżej pogodzą się z dziadostwem albo emigrują. Duża część tych, których to uwiera, po prostu przyłączy się do silniejszych i do nich dostosuje swoje poglądy. 

Są jednak tacy, i to wcale liczni, którzy wiedzą, że wartość państw leży w jakości jego instytucji. Ci ludzie zdają sobie także sprawę z faktu, że wymiar sprawiedliwości jest źrenicą funkcjonowania dobrze zorganizowanego i silnego państwa. To politycy niszczący społeczne poczucie sprawiedliwości powinni bać się wyroków Temidy, nie odwrotnie. Tam, gdzie polityka kieruje sądami, tam mamy do czynienia z rosnącym totalitaryzmem i jest to znacznik bezbłędny patologii. 

Jeśli komuś zależy na Polsce, powinien dążyć do oczyszczenia wymiaru sprawiedliwości zarówno z pozostałości po stalinowskim szlamie, jak i z polityków ukrytych w sędziowskich i prokuratorskich togach. Uniewinnienie skryminalizowanego polityka czy odwołanie wyroku na Ukraińca – potrójnego mordercę – to przestępstwa tak ewidentne, że powinny skutkować zamienieniem prawniczej togi na więzienny pasiak, i to bez jakiejkolwiek drogi odwołania. 

Jeśli na czele wymiaru sprawiedliwości staje człowiek tak etycznie skompromitowany jak Waldemar Żurek, to należy się spodziewać, że raczej nagnie system do swojego poziomu, a nie podda się regułom, których przestrzeganie buduje cywilizowany świat.

Patologia systemu raz ma twarz Kazimierza Marcinkiewicza, Romana Giertycha, a innym razem oblicze Waldemara Żurka i nic nie usprawiedliwia partii politycznych z tolerowania takich osobników w swoich obozach. No, chyba że mamy do czynienia z gangami przebranymi w szaty demokratycznego systemu, które udają, że zajmują się działalnością państwowotwórczą, a nie tym, czym zwykle przestępcy się parają. 

Jaskrawo niesprawiedliwe, nielogiczne i stronnicze wyroki psują państwo bardziej niż najgorsze nawet wyczyny bandytów. Podrywają zaufanie do instytucji i wpędzają rzesze ludzi w apatię, zarażając ich poczuciem niemożności naprawy i beznadziejności. Skorumpowany czy też kierujący się politycznymi motywacjami sędzia jest korozją, która niszczy system państwa, wprowadza do niego obce mu elementy i uniemożliwia identyfikowanie się z własnym państwem przez najbardziej cennych i wrażliwych jego obywateli. 

Bandyta jest szkodliwy do momentu ujęcia, zdeprawowany sędzia przez cały okres swojej aktywności, a nawet o wiele dłużej, bowiem jego przykład demoralizuje całe jego otoczenie. Dla państwa dużo bardziej dotkliwe jest tolerowanie świństw popełnianych w wymiarze sprawiedliwości niż nawet chwilowa bezsilność wobec najgrubszego kalibru przestępstw. W tym wypadku ważne jest jednak dobre rozpoznanie prawdziwych źródeł choroby. 

W latach 90. prymitywne gangi wydawały się nieprzezwyciężalne, skaziły niemal każdą dziedzinę naszego życia. Wystarczyło jednak zabrać się za ich mocodawców z komunistycznych służb specjalnych i problem został zażegnany. Podobnie jest ze zgnilizną w polskim wymiarze sprawiedliwości – trzeba odciąć jej zarodniki: niewzruszalne autorytety, które od lat smrodzą w polskiej przestrzeni.

Źródło: Gazeta Polska

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane