W sondażu exit poll Ipsos przedstawionego w niedzielę, po godz. 21 podano frekwencje na poziomie 68,9 proc. W sondażu late poll Ipsos z 90 proc. komisji opublikowanego ok. godz. 2 w nocy frekwencja wyniosła 67,9 proc.
W niedzielnym głosowaniu - na podstawie danych z 99,39 proc. obwodów - wzięło udział 68,3 proc. mieszkańców miast i 66,22 mieszkańców wsi. W zagranicznych obwodach w II turze wyborów głosowało 50,73 proc. uprawnionych.
Z frekwencji wyborczej niezwykle zadowolony był urzędujący prezydent Andrzej Duda.
- Widzieliście tę wspaniałą frekwencję, prawie 70 proc. - dziękuję z całego serca. Wygrać wybory prezydenckie. przy 70 proc. frekwencji, to jest niebywała wiadomość, jestem ogromnie wzruszony, dziękuje z całego serca wszystkim moim rodakom
– mówił starający się o reelekcję prezydent.
- Taka frekwencja wystawia nam piękne świadectwo, wystawia piękne świadectwo naszej demokracji
– ocenił.
Z kolei politolog prof. Waldemar Paruch zwrócił uwagę, że wysoka frekwencja w II turze wyborów jest pewnym zaskoczeniem.
- O ile w pierwszej turze przerysowywano trochę znaczenie tej frekwencji, była ona porównywalna z frekwencją w wyborach parlamentarnych, to teraz naprawdę możemy mówić o bardzo dobrej frekwencji
- podkreślił.
 
                        
        
        
        
         
            
            
           
                         
                         
                         
             
             
             
            ![Akcja zawieszona. Wojsko nie będzie już szukać szczątków rosyjskich dronów [MAPA]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/31/n_706c93e2230d4d245450289adf2d35f01784cbd723ebc20f32dcf08f338cb46f_c.jpg?r=1,1) 
             
             
            