W nocy z piątku na sobotę w jednym z bloków w Piekarach Śląskich wybuchł pożar. W trakcie akcji gaśniczej, podczas przeszukiwania budynku, strażacy znaleźli ciało mężczyzny.
O 2.25 w nocy z piątku na sobotę piekarscy strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze śmieci przy piecu w mieszkaniu na parterze na ul. Gałczyńskiego.
Strażacy po dojechaniu na miejsce ugasili pożar i przewietrzyli mieszkanie. Zaczęli również sprawdzać mieszkania przyległe do tego, w którym wybuchnął pożar.
"Mieszkanie powyżej, na pierwszym piętrze było otwarte. Jak strażacy do niego weszli, zauważyli zwłoki mężczyzny - to był 55-latek. Posiadał on na ciele plamy opadowe" - poinformował PAP oficer prasowy Komendanta Miejskiego PSP w Piekarach Śląskich kpt. mgr inż. Robert Gubała.
Oficer zaznaczył również, że zdarzenia nie były powiązane. Dokładne okoliczności zdarzenia wyjaśniają obecnie policjanci.
Przed godziną 4.00 rano straż pożarna zakończyła swoje działania, a lokatorzy budynku moli wrócić do swoich mieszkań.