Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało 10 osób podejrzewanych o stworzenie piramidy finansowej. W wyniku działania grupy ponad 2 tys. osób miało stracić 600 mln zł - wynika z ustaleń śledczych.
Zatrzymani zarządzali czterema funduszami inwestycyjnymi zamkniętych aktywów niepublicznych. Szkody w mieniu funduszy oszacowano na co najmniej 90 mln zł.
Temistokles Brodowski z wydziału komunikacji społecznej Biura potwierdził dziś, że zatrzymań grupy dokonali agenci z poznańskiej delegatury CBA. Prowadzący śledztwo ustalili, że grupa miała działać na terenie całego kraju w latach 2012-17 - dodał.
Poznańskie #CBA zatrzymało 10 osób, członków zorganizowanej grupy przestępczej działającej na terenie całego kraju. W wyniku ich działań ponad 2000 osób straciło 600 milionów złotych. Szkody w mieniu funduszy szacowane są na co najmniej 90 milionów złotych https://t.co/r7xfEV8e0w
— CBA (@CBAgovPL) 5 marca 2019
Według śledczych zatrzymani wyłudzali od kolejnych osób pieniądze pod pozorem dalszego, wysokooprocentowanego inwestowania z gwarancją zwrotu środków. Minimalna kwota inwestycji wynosiła 40 tys. euro.
"Jak się okazało ewentualne wypłaty dla osób rezygnujących z inwestycji nie pochodziły z wypracowanego zysku, lecz z wpłat kolejnych naciągniętych osób"
- powiedział Brodowski. To schemat działania klasycznej piramidy finansowej - dodał.
Celem grupy było wyłudzenie od inwestorów znacznych środków pieniężnych, a następnie wycofanie działalności z ryku finansowego przez ogłoszenie upadłości - ustalili agenci CBA podczas śledztwa.