Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny podejrzanego o spowodowanie śmiertelnego wypadku drogowego w Ostrowi Mazowieckiej. Na miejscu zginęło starsze małżeństwo, trzy osoby zostały ranne.
Jak poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce Elżbieta Łukasiewicz, we wtorek po południu sąd zdecydował o zastosowaniu wobec podejrzanego aresztu tymczasowego na trzy miesiące.
Kilka godzin wcześniej mężczyzna usłyszał prokuratorskie zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i ucieczki z miejsca zdarzenia. Prokuratur zarzucił mu także złamanie sądowego zakazu dotyczącego prowadzenia pojazdów mechanicznych po drodze publicznej. W maju 2019 r. sąd orzekł bowiem wobec Łukasza B. zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na trzy lata.
Za przestępstwa te grozi do 12 lat pozbawienia wolności.
Łukasz B. nie przyznał się do potrącenia 71-letniej kobiety w okolicy przejścia dla pieszych przy cmentarzu w Ostrowi Mazowieckiej. Potwierdził natomiast, że to on – mimo sądowego zakazu - prowadził samochód i uderzył nim najpierw w hondę, a następnie w zaparkowany przy drodze citroen. Swoją ucieczkę z miejsca wypadku tłumaczył tym, że się przestraszył. Mówił śledczym, że uciekł w stronę cmentarza i tam zasłabł. Kiedy odzyskał przytomność, miał pobiec i ukryć się w stodole, w której odnaleźli go po wielu godzinach policjanci.
Rzeczniczka powiedziała, że śledczy nie są w stanie stwierdzić, czy mężczyzna był w trakcie wypadku pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających, ponieważ od momentu zdarzenia do jego zatrzymania minęło około 30 godzin.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Ostrowi Mazowieckiej. Rzeczniczka powiedziała, że śledczy będą weryfikować okoliczności podawane przez podejrzanego. Na środę zaplanowano sekcje zwłok ofiar wypadku.
Do wypadku doszło w niedzielę ok. godz. 10 w Ostrowi Mazowieckiej w okolicy cmentarza przy ul. Lubiejewskiej.
Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że kierujący volkswagenem golfem prowadził auto ze znaczną prędkością. Na wysokości bramy cmentarza przy ul. Lubiejewskiej potrącił przechodzącą w okolicy przejścia dla pieszych starszą kobietę. Szła od strony cmentarza i kierowała się do samochodu marki honda. Autem tym zawracał mąż kobiety.
Kierowca golfa najpierw potrącił pieszą, następnie uderzył w zawracającą hondę, a potem w zaparkowanego przy ulicy citroena. W wyniku serii zdarzeń śmierć na miejscu poniosła piesza i jej mąż. Do szpitala trafiły trzy osoby z citroena: 44-letnia kobieta i dwoje dzieci w wieku 8 i 13 lat.
Kierujący volkswagenem porzucił samochód i uciekł z miejsca wypadku. Policja zatrzymała go na drugi dzień w stodole na terenie gm. Ostrów Mazowiecka, gdzie się ukrywał.