Joanna Senyszyn przegrała w Sądzie Okręgowym w Gdańsku sprawę o naruszenie dóbr osobistych rodzin żołnierzy wyklętych. Była posłanka Lewicy i PPS ma zapłacić na rzecz powodów 10 tys. zł, przeprosić i wykasować z mediów społecznościowych wpisy obrażające pamięć żołnierzy.
Joanna Senyszyn niejednokrotnie atakowała żołnierzy wyklętych. 1 marca, czyli w oficjalnie ustanowionym dniu ich pamięci, robiła to szczególnie zajadle.
„Wyklęci to nie żołnierze, a bandy wyrzutków społecznych, nierobów i frustratów czekających na III WŚ” – pisała m.ni. na platformie X w 2019 r.
Wyklęci to nie żołnierze, a bandy wyrzutków społecznych, nierobów i frustratów czekających na III WŚ. Zamordowali 5 tys.cywilów, w tym 187 dzieci, grabili, gwałcili, torturowali, zastraszali Polaków odbudowujących kraj. Ich święto to jawna kpina z obywateli RP. Będzie zniesione.
— Joanna Senyszyn (@Joanna_Senyszyn) March 1, 2019
Jeszcze 1 marca 2023 r. pisała o "kolejnym dniu żołnierzy słusznie wyklętych". Ponownie nazwała ich bandytami i poinformowała jednocześnie, że ma w sądzie dwie sprawy "za pisanie prawdy o mordach".
Stowarzyszenie Rodzin Żołnierzy Wyklętych, wspierane przez Redutę Dobrego Imienia złożyło pozew dotyczący 13 postów zamieszczonych w ciągu 4 lat przez Joannę Senyszyn. Proces rozpoczął się we wrześniu zeszłego roku.
Tadeusz Płużański, publicysta, historyk oraz syn jednego z żołnierzy wyklętych, przyznał wówczas, że on i inni członkowie rodzin zostali zmuszeni do reakcji.
Pani Senyszyn wielokrotnie w sposób kłamliwy i skandaliczny wypowiadała się o członkach naszych rodzin, którzy nierzadko w walce o wolność i suwerenność Polski poświęcali życie. Mimo wielu ostrzeżeń nie zaprzestała swoich ataków, a nawet można powiedzieć, że one się nasilały
Dodał, że retoryka stosowana przez „towarzyszkę Senyszyn” to „powielanie komunistycznej propagandy” wobec żołnierzy podziemia.
Dziś sąd pierwszej instancji w Gdańsku wydał wyrok. Joanna Senyszyn ma przeprosić ośmiu członków rodzin żołnierzy wyklętych, które złożyły pozew, usunąć wpisy obrażające pamięć bohaterów oraz zapłacić 10 tys. zł na rzecz powodów. Ci ostatni wnosili o kwotę 10 razy wyższą.