Ryszard Petru i Paweł Rabiej tak naprawdę poparli Hannę Gronkiewicz-Waltz i odmówili udziału w próbie zmiany Warszawy - w ten sposób rzecznik PiS Beata Mazurek skomentowała poparcie Nowoczesnej dla kandydatury Rafała Trzaskowskiego (PO) na prezydenta Warszawy.
Dziś szefowie PO i Nowoczesnej: Grzegorz Schetyna i Ryszard Petru poinformowali, że poseł PO Rafał Trzaskowski jest wspólnym kandydatem Platformy i Nowoczesnej na prezydenta Warszawy a członek zarządu Nowoczesnej Paweł Rabiej - kandydatem na wiceprezydenta stolicy.
Czytaj więcej: Nowoczesna już wie gdzie jej miejsce? Poseł PO wspólnym kandydatem na prezydenta Warszawy
Nowoczesna zgadzając się na warunki PO i rezygnując ze swojego kandydata na prezydenta, pokazała że głównym rozgrywającym w opozycji jest Schetyna, a Petru nie ma nic do powiedzenia - pokrzyczy, a i tak na wszystko się zgadza
- powiedziała Beata Mazurek.
Jej zdaniem, "Petru i Rabiej tak naprawdę poparli Hannę Gronkiewicz-Waltz i odmówili udziału w próbie zmiany Warszawy". Jak dodała, politycy Nowoczesnej postawili na kontynuację polityki Gronkiewicz-Waltz w stolicy.
Schetyna i Trzaskowski udają, że nic się nie stało w stolicy w kontekście afery reprywatyzacyjnej i działań wiceszefowej PO
- przekonywała rzeczniczka PiS.