Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »
Z OSTATNIEJ CHWILI
Iga Świątek nie zagra w półfinale turnieju WTA Finals • • •

Rzecznik MS dementuje informacje DGP

Nie ma projektu nowelizacji prawa upadłościowego, o którym napisał dziś "Dziennik Gazeta Prawna". To tylko zbiór propozycji, mających zapobiec problemom osób, które dopiero w przyszłości zaciągną kredyty - podkreślił rzecznik Ministerstwa Sprawiedliwości Jan Kanthak.

ms.gov.pl

Jak podaje dzisiejsza "DGP" w artykule "Ziobro przerzuca ryzyko na banki", resort sprawiedliwości przygotowuje projekt nowelizacji prawa upadłościowego, zakładający duże odciążenie najgorzej radzących sobie kredytobiorców. W tym celu - jak podaje gazeta - ministerstwo sprawiedliwości przewiduje wprowadzenie koncepcji "klucze za dług", sądowe przewalutowanie i czasową obniżkę długu.

- Jedną z propozycji resoru ma być koncepcja +klucze za dług+. Gdy kredytobiorca nie będzie w stanie spłacać rat, uwolni się od reszty kredytu, oddając mieszkanie. Dziś nawet po pozbyciu się nieruchomości, do zapłaty zostają mu niekiedy setki tysięcy złotych. A to dlatego, że wartość lokalu jest niższa niż kwota zadłużenia - czytamy w artykule.

Nie ma projektu nowelizacji prawa upadłościowego, o której napisał dzisiaj DGP. To tylko zbiór propozycji mających zapobiec problemom osób, które dopiero w przyszłości zaciągną kredyty. Wynikają z konieczności dostosowania polskiego prawa do unijnej dyrektywy. W żaden sposób nie wpływają na aktualną sytuację banków

- napisał Kanthak w czwartek na Twitterze.

Wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł, odnosząc się do doniesień gazety, powiedział, że resort ma "pewne pomysły mające na celu wdrożenie dyrektywy europejskiej, która jest już w ostatniej fazie negocjacji".

Jak dodał, są to propozycje m.in. w sprawie wprowadzenia sprzeciwu wierzyciela hipotecznego, dotyczące kredytów zawieranych w przyszłości.

To co dzisiaj się pojawiło (w mediach) to są główne założenia dyrektywy. Pierwsze założenia, to kwestia sprzeciwu wierzyciela hipotecznego i dotyczy to zobowiązań zawieranych w przyszłości. Projekt nasz ujrzy światło dzienne, wtedy gdy dyrektywa UE zostanie uchwalona. Ważne jest też, aby nie wpływało to w żaden sposób na sytuacje banków

- podkreślił.

"DGP" podał, że ze strony Ministerstw Sprawiedliwości dla frankowiczów, których umowy już trwają, prezentem ma być układ konsumencki. - W toku postępowania upadłościowego sąd będzie mógł zdecydować o czasowym (do pięciu lat) obniżeniu rat. Sędzia będzie też uprawniony do przewalutowania kredytu - wskazuje "DGP".

Jak zaznaczono, dziś bez zgody banku o obniżce rat ani przewalutowaniu nie ma mowy. Według gazety, Ministerstwo Sprawiedliwości liczy, że nowe przepisy zachęcą instytucje finansowe do negocjowania z kredytobiorcami.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

 

#MS #prawo upadlościowe #kredyty #Jan Kanthak #rzecznik

redakcja