KSIĄŻKA | ZGODA - rząd i służby Tuska w objęciach Putina Zamów zanim Tusk zakaże tej książki!

Rzecznik IMGW wprost: "W środę wydaliśmy ostrzeżenia III stopnia". Z tego Tusk już się nie wybroni! [WIDEO]

"W środę [11 września - red. dop.] wydaliśmy ostrzeżenia III stopnia dla południa kraju - zarówno hydrologiczne, jak i meteorologiczne. W tych ostrzeżeniach meteorologicznych, każdy dzień, do niedzieli, był rozpisany. Trzeci stopień to stopień najwyższy, mówiący o tym, że występuje zagrożenie życia i zdrowia" - wskazał rzecznik IMGW - Grzegorz Walijewski. To kolejna pogrążająca koalicję 13 grudnia, z Donaldem Tuskiem na czele, wypowiedź świadcząca o tym, że ostrzeżenia o powodzi były znane znacznie wcześniej...

Donald Tusk
Donald Tusk
Tomasz Hamrat - Gazeta Polska

Wszyscy pamiętamy, jak 13 września, dosłownie na chwilę przed tragiczną powodzią, jaka ogarnęła południowo-zachodnią część Polski, premier Donald Tusk przekonywał, że "prognozy nie są przesadnie alarmujące". Później zmieniał narrację, jakoby prognozy jednak były zmienne, ale wciąż miało nie być większych powodów do niepokoju. Rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Wielu Polaków straciło dorobek życia. Są też ofiary śmiertelne.

Ponadto, komisarz UE ds. zarządzania kryzysowego Janez Lenarczicz poinformował w Parlamencie Europejskim, że Komisja Europejska alarmowała kraje członkowskie od 10 września, wykorzystując europejski system ostrzegania przed powodzią działający w ramach systemu satelitarnego Copernicus.

"My odrobiliśmy lekcje..."

O niechlubną wypowiedź Tuska, dziennikarka neo-TVP Info zapytała rzecznik IMGW - Grzegorza Walijewskiego. Odpowiedź z pewnością nie ucieszy szefa rządu.

"Może skupię się na faktach, bo to jest najważniejsze w IMGW. W środę [11 września - red. dop.] wydaliśmy ostrzeżenia III stopnia dla południa kraju - zarówno hydrologiczne jak i meteorologiczne. W tych ostrzeżeniach meteorologicznych, każdy dzień, do niedzieli, był rozpisany. Trzeci stopień to stopień najwyższy, mówiący o tym, że występuje zagrożenie życia i zdrowia"

– wskazał rzecznik IMGW. I doprecyzował: "tam były rozpisane konkretne daty, z konkretnymi wartościami...".

"Te dane zostały przekazane"

Kontynuując, Wailijewski przyznał wprost: "my, po 1997 roku, jako IMGW dobrze odrobiliśmy lekcje, ponieważ zaczęliśmy inwestować w osłonę hydrologiczną kraju. Mamy coraz lepsze prognozy".

"Ostrzeżenia, które są trafne, wydajemy w celu ostrzegania społeczeństwa. Te dane muszą być przekazywane do służb. I tak też się stało"

– dodał.

Wychodzi na to, że ostrzeżenia nadciągały z każdej strony. Dlaczego zatem Donald Tusk i jego ekipa, do ostatniej chwili nie zaalarmowali społeczeństwa?


Oglądaj Republikę na żywo:

 

 



Źródło: niezalezna.pl, x.com

 

#IMGW #powódź 2024 #Donald Tusk

az