Gazeta Polska: Oni obawiają się Karola Nawrockiego. Atak metodami rosyjskimi nie był przypadkowy Czytaj więcej!
Z OSTATNIEJ CHWILI
Pałac Elizejski: Francois Bayrou powołany na nowego premiera Francji • • •

Rolnicy rozpoczęli strajk okupacyjny w Ministerstwie Rolnictwa. Kolejni ruszają już do Warszawy

W siedzibie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi rolnicy rozpoczęli strajk okupacyjny. - Jak na razie żadna obietnica nie została spełniona, pozostają tylko puste słowa. Pana ministra Siekierskiego i Kołodziejczaka poprosiliśmy, żeby przyjechał pan premier. Będziemy protestować w ministerstwo rolnictwa dotąd, dopóki nie przyjedzie pan premier i nie uzgodnimy dalszego planu działań - powiedział w rozmowie z TV Republika Tomasz Obszański, przewodniczący NSZZ "Solidarności" Rolników Indywidualnych. Po 20.00 TV Republika przekazała, że rolnicy z całego kraju szykują się do wsparcia protestujących w siedzibie MRiRW.

strajk rolników
strajk rolników
screenshot - TV Republika

Od kilku tygodni w całej Polsce protestują rolnicy, domagając się realizacji dwóch najważniejszych postulatów - zmian w polityce tzw. Europejskiego Zielonego Ładu oraz wstrzymania napływu towarów rolno-spożywczych z Ukrainy. Coraz częściej ze strony protestujących słychać skargi, że rządzący nie traktują poważnie ich postulatów i nie przedstawiają żadnych konkretów zmierzających do ich realizacji.

Dziś, w siedzibie MRiRW rolnicy rozpoczęli strajk okupacyjny.

-  Jak na razie żadna obietnica nie została spełniona, pozostają tylko puste słowa. Pana ministra Siekierskiego i Kołodziejczaka poprosiliśmy, żeby przyjechał pan premier. Będziemy protestować w ministerstwo rolnictwa dotąd, dopóki nie przyjedzie pan premier i nie uzgodnimy dalszego planu działań

- powiedział w rozmowie z TV Republika Tomasz Obszański, przewodniczący NSZZ "Solidarności" Rolników Indywidualnych.

Szef rolniczych związkowców wskazał, że "oczekują konkretnych decyzji i działań ze strony premiera".

Jak relacjonuje TV Republika, rolnicy w gmachu ministerstwa czekają na przyjazd Donald Tuska. Podczas dzisiejszym rozmów w siedzibie resortu po raz kolejny mieli nie usłyszeć żadnych konkretnych propozycji.

Po 20.00 TV Republika poinformowała, że strajk będzie miał wymiar 48-godzinny.

Obszański na antenie stacji stwierdził wówczas, że "jutro Ministerstwo Rolnictwa będzie blokowane przez rolników z całej Polski, jadą tu rolnicy z całej Polski, by nas wesprzeć".

-  Minister Siekierski stara się wykazywać dobrą wolę, ale jest ostro blokowany przez premiera Tuska, który nie chce wyciągnąć ręki do osób walczących o polską rację stanu - powiedział.

Na czwartek rolnicy zapowiadają protest pod biurami poselskimi.

 



Źródło: niezalezna.pl

dm