Podziel się swoim 1,5% podatku na wsparcie mediów Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy za solidarność! Dowiedz się więcej »

Recital fortepianowy upamiętnia 100. rocznicę niepodległości. List wystosował prezes PiS

W Teatrze Palladium w Warszawie trwa właśnie recital fortepianowy upamiętniający 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Na koncercie „Klasycznie Niepodległa” występuje znakomity pianista Marek Drewnowski, uczeń legendarnego Leonarda Bernsteina. Na tę okazję specjalny list wystosował prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Chcieliśmy podkreślić, że niepodległość dostaliśmy w wyniku m.in. deklaracji prezydenta Wilsona, który w 13. punkcie propozycji traktatowych zawarł postulat utworzenia niepodległego państwa polskiego z dostępem do morza. Wybór padł na Marka Drewnowskiego, który zagra utwory Fryderyka Chopina oraz Ignacego Jana Paderewskiego

– mówił przed rozpoczęciem recitalu Sławomir Sokołowski, dyrektor Palladium.  

Paderewski był w swoich czasach tak popularny, jak dziś Madonna czy Lady Gaga. Warto przypomnieć, że na jego koncerty przychodziły tłumy. Korzystając ze swojej popularności, będąc bożyszczem tłumów i ulubieńcem elit, dzięki przyjaźni z prezydentem Wilsonem, udało mu się przekonać go do deklaracji o powstaniu państwa polskiego. Po koncercie wzniesiemy toast za naszą niepodległość

– dodał.

Koncert prowadzi Tadeusz Deszkiewicz. 

Na tę okazję specjalny list wystosował prezes PiS Jarosław Kaczyński, w którym czytamy m.in.:

Kiedy na tych ziemiach (południowa część byłego Królestwa Polskiego - przyp. red.) Polacy mogli już zachłystywać się wolnością, na terenach zajętych przez Niemców wciąż odczuwano ciężar zaborczego jarzma. Wojska niemieckie nie rozpadły się jak armia Austro-Węgier. W Królestwie stacjonowało około 80 tysięcy żołnierzy, zaś w samej Warszawie - prawie 30 tysięcy. Na dodatek na Ukrainie i Białorusi przebywało pół miliona żołnierzy podległych  Naczelnemu Dowództwu Wschodu. I choć było rzeczą pewną, że Niemcy będą musieli się wycofać, to tych sił nie można było lekceważyć. Największą troską strony polskiej było to, kiedy i w jaki sposób nastąpi ewakuacja wojsk kajzera, a więc, czy uda się uniknąć rozlewu krwi na dużą skalę oraz zapobiec kolejnej grabieży i tak już zrujnowanego kraju. 

Sytuacja uległa zasadniczej i korzystnej dla Polski zmianie wraz z wejściem w nową fazę rewolucji niemieckiej. . 9 listopada w Berlinie wybuchł strajk generalny i abdykował cesarz Wilhelm II, a na ziemiach polskich, w tym w Warszawie i w Poznaniu, zaczęły powstawać Rady Żołnierskie. Taki był kontekst przyjazdu do Warszawy Marszałka Józefa Piłsudskiego 10 listopada 1918 r.

100 lat temu o tej porze Komendant miał jedno z wielu odbytych tego dnia spotkań. Co było dalej - dobrze wiemy. Wypadki uległy gwałtownemu przyspieszeniu. Na terenie niemieckiej okupacji przystąpiono do rozbrojenia najeźdźców i przejmowania władzy, pieczętując to, co zostało zapoczątkowane 31 października w Krakowie. Ale koniec tego procesu oznaczał przejście do następnego stadium walki o Niepodległą: ustanowienia i obrony granic II Rzeczypospolitej. Tak więc w najbliższych trzech latach pięknych setnych rocznic ważnych dla kształtowania się Polski Odrodzonej wydarzeń nie zabraknie.

 



Źródło: niezalezna.pl

 

#koncert #niepodległość #„Klasycznie Niepodległa” #recital

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
redakcja
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo