Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Powstrzymać chaos w sądach

Wychodzący naprzeciw rozwiązaniom obowiązującym w państwach UE projekt reformy wymiaru sprawiedliwości zgłoszony w czwartek przez polityków PiS spotkał się z bardzo ostrą reakcją totalnej opozycji, która usiłuje zastraszać sędziów chcących działać zgodnie z prawem. Tymczasem projekt ma na celu powstrzymanie chaosu w wymiarze sprawiedliwości, do którego mogą prowadzić niezgodne z konstytucją decyzje grupy sędziów.

Autor: Paweł Tunia

W ostatnim czasie grupa sędziów w Polsce, powołując się na listopadowy wyrok TSUE, zaczęła podważać prawomocność orzekania innych sędziów powołanych przez KRS i prezydenta. Aby zapobiec grożącej anarchii w wymiarze sprawiedliwości, posłowie PiS złożyli w czwartek projekt nowelizacji ustawy o ustroju sądów powszechnych, Sądzie Najwyższym, o sądach administracyjnych, wojskowych i prokuraturze. – To propozycje zaczerpnięte z porządków prawnych dużych krajów Unii Europejskiej – powiedział wczoraj rzecznik rządu Piotr Müller. Również szef klubu PiS Ryszard Terlecki przekonywał wczoraj, że podobne rozwiązania do tych, które proponuje PiS, są np. we Francji. 

Reklama

Według Müllera niektórzy sędziowie w Polsce faktycznie próbują doprowadzić do chaosu w wymiarze sprawiedliwości. – Fakt złożenia projektu wynika z bardzo głębokiego zaniepokojenia tym, co robią w swoich działaniach niektórzy sędziowie – mówił poseł PiS, wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. Jak informował poseł Jan Kanthak w uzasadnieniu projektu, przepisy przewidują m.in. możliwość złożenia z urzędu sędziów, którzy domniemywaliby możliwość podważania KRS czy prerogatyw prezydenta.

Zdaniem Kalety żaden sędzia nie ma kompetencji, aby oceniać, czy dany sędzia może wykonywać władzę sędziowską. – Jeśli ktoś kwestionuje legalność wyborów innych sędziów dokonanych na podstawie obowiązującej ustawy, to proponuje anarchię, ale też łamanie prawa, złamanie przysięgi sędziowskiej. To działanie przypominające wypowiedzenie posłuszeństwa państwu polskiemu – mówi „Gazecie Polskiej Codziennie” poseł Kacper Płażyński. 

W projekcie zaproponowano dla sędziów kary, wśród których są m.in. przeniesienie na inne stanowisko służbowe, złożenie z urzędu oraz kary finansowe. Będzie mogła je orzekać Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego i rzecznicy dyscyplinarni. W projekcie chodzi także o zapobieżenie sparaliżowaniu wyboru nowego I prezesa SN po zakończeniu kadencji Małgorzaty Gersdorf. 

Więcej w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie"

Autor: Paweł Tunia

Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Reklama