Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Popieranie list i kandydatów w sieci? "Zbieranie podpisów to nie zakupy w internecie"

Polska 2050-TD, PSL-TD, KO Konfederacja i Lewica popierają zmianę Kodeksu wyborczego umożliwiającego złożenie elektronicznego popierania list i kandydatów wybieranych w wyborach powszechnych. PiS złożył wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu.

Belweder w Warszawie
Belweder w Warszawie
fot. Bartosz Morąg - Wikimedia CC BY-SA 3.0

Sejm rozpoczął w środę pierwsze czytanie projektu nowelizacji Kodeksu wyborczego.

Wiceminister cyfryzacji Michał Gramatyka (Polska 2050-TD) przedstawiając w imieniu wnioskodawców założenia projektu, podkreślał, że modyfikacja zapisów Kodeksu wyborczego, która ma na celu umożliwienie elektronicznego zbierania podpisów poparcia pod listami osób biorących udział w wyborach to odpowiedź na oczekiwania społeczne. "Ten projekt jest ponad polityką, ma służyć Polkom i Polakom" - mówił.

Minimum wysiłku

Wyjaśnił, że projekt nie likwiduje możliwości tradycyjnego, pisemnego zbierania podpisów poparcia, a jedynie uzupełnia je o możliwości pozwalające na wykorzystanie cyfrowych środków identyfikacji.

Łukasz Schreiber (PiS) mówił z kolei, że "ma wątpliwości, czy zbieranie podpisów elektronicznych to dobry kierunek, bo de facto chodzi o to, by na koniec doprowadzić do głosowania elektronicznego".

Dodał, że nie jest zwolennikiem zbierania podpisów przez internet, "bo akt wyborczy musi wiązać się z minimum wysiłku i trudu". Jego zdaniem, nie może się on odbywać "jak zakupy w internetowym sklepie".

Jeśli ktoś boi się zbierania podpisów na ulicy, to może nie powinien zajmować się działalnością publiczną, bo to jest kolejny pomysł na to, jak w mniejszym stopniu skonfrontować się z obywatelami i ich opiniami

– stwierdził Łukasz Schreiber.

Poseł poinformował, że klub PiS nie widzi możliwości poparcia tego projektu. "Co więcej będziemy składali wniosek o odrzucenie tego projektu w pierwszym czytaniu" - powiedział.

Lęk wyborców przed niewłaściwym użyciem danych

Witold Tumanowicz z Konfederacji, wskazywał z kolei na lęk wyborców przed niewłaściwym użyciem ich danych osobowych; jego zdaniem takie zjawisko jest powszechne. Polityk podkreślił też, że wprowadzenie proponowanych przepisów ułatwi weryfikację podpisów. Zapowiedział, że również Konfederacja poprze dalsze prace nad projektem.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

 

#kodeks wyborczy #kandydaci

dz