Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Policja publikuje NOWE NAGRANIE. Tak wygląda granica po zmroku. „Nie dopuszczamy do jej sforsowania”

"Funkcjonariusze polskiej policji są na granicy. Nie dopuszczamy do jej sforsowania" - przekazali na Twitterze mundurowi. Do wpisu załączony został nagrany po zmroku materiał wideo, na którym widać grupę policjantów zachowujących gotowość do działania w przypadku zagrożenia.

Twitter/Polska Policja

"Funkcjonariusze Polskiej Policji są na granicy. Nie dopuszczamy do jej sforsowania" – przekazała policja. Do wpisu dołączono wideo, na którym widać, że po zmroku nadal kordony służb – w tym z mi.in. policji - pilnują tego odcinka granicy. Widać też patrolujący okolicę śmigłowiec oraz światła, prawdopodobnie samochodów. W obozowisku migranci mają rozpalone ogniska.

Po południu również rzecznik rządu Piotr Müller opublikował dwa nagrania dotyczące sytuacji na granicy. Widać z jednej strony dużą grupę migrantów po białoruskiej stronie, którzy podejmują próby nielegalnego przekroczenia granicy oraz polskie służby – policję, wojsko oraz strażników granicznych, którzy utworzyli kordon, aby temu zapobiec.

Migranci niszczą umocnienia graniczne za pomocą m.in. ściętych drzew, które rzucają na zwoje drutu kolczastego. Osoby te rzucają też w kierunku funkcjonariuszy różnymi przedmiotami. Służby, aby zapobiec przekroczeniu granicy i w odpowiedzi na ataki, używają wobec agresorów gazu łzawiącego.

"Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej. Mamy do czynienia ze zorganizowanym niszczeniem umocnień granicznych. Dochodzi również do bezpośrednich ataków na polskich funkcjonariuszy Straży Granicznej, Policji oraz żołnierzy"

- napisał w nawiązaniu do tych nagrań rzecznik.

W poniedziałek rano media obiegła informacja o dużej grupie migrantów, która planuje przekroczyć granicę Białorusi z Polską. Migranci znajdują się w okolicy przejścia granicznego w Kuźnicy. Z ostatnich informacji wynika, że próbują siłowo wejść na terytorium Polski.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji poinformowało na Twitterze ok. godz. 13, że "polskie służby udaremniły próbę siłowego przedarcia się na polską stronę przez migrantów na południe od przejścia granicznego w Kuźnicy". "Sytuacja została opanowana" - podkreślił resort.

Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało potem, że w rejonie Kuźnicy dochodzi do kolejnych prób forsowania granicy przez migrantów. MON zamieściło na Twitterze po południu nagranie, na którym widać, jak grupa migrantów niszczy zabezpieczenia granicy, rzucając na nie m.in. kłodami, a jeden mężczyzna nożycami przecina zasieki. Funkcjonariusze wobec osób forsujących granicę używają gazu.

W innym wpisie MON opublikowało zdjęcie białoruskich funkcjonariuszy stojących w pobliżu ogrodzenia na granicy. "Wydarzenia w rejonie Kuźnicy odbywają się w obecności i pod kontrolą białoruskich służb" - podkreśliło ministerstwo.

Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn rano zamieścił na Twitterze film, na którym widać było, jak wzdłuż drogi maszerowała grupa kilkuset osób z bagażami. Jak wtedy podkreślił, to największa do tej pory próba masowego siłowego wejścia na teren Polski.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl, Twitter

 

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo