W niedzielę, późnym wieczorem na terenie a stacji benzynowej w Biertowicach doszło do pobicia jednego z klientów. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, na podstawie relacji świadków i samego poszkodowanego,73 – letniego mieszkańca Krakowa ustalili przebieg wydarzeń.
Krakowianin wracał z odwiedzin u swojej siostry mieszkającej w powiecie myślenickim. Czekając na busa poszedł na stację paliw, aby kupić coś do picia. Wychodząc, został zaczepiony przez 33-latka z gminy Sułkowice. Mężczyzna żądał od niego kupna alkoholu i papierosów, wskazując schorowanemu 73-latkowi, że ma to zrobić ,,biegiem”.
Starszy pan grzecznie odmówił i powrócił na przystanek, gdzie czekał na transport do Krakowa. Tam po chwili zjawił się urażony wcześniejszą odmową mężczyzna, który już bez słów zaczął okładać mieszkańca Krakowa po twarzy. Z relacji poszkodowanego wynika, że został uderzony pięścią w twarz przynajmniej pięć razy, a napastnik krzyczał, że to kara za odmowę sponsorowania alkoholu i papierosów. Kiedy ofiara pod naporem ciosów przewróciła się na ziemię, sprawca wykorzystał okazję i pozbawił ją telefonu komórkowego, po czym uciekł.
W wyniku działań myślenickich kryminalnych bardzo szybko udało się ustalić sprawcę. 33-letni mieszkaniec gminy Sułkowice już wcześniej był notowany. Podczas przeszukania w jego miejscu zamieszkania policjanci znaleźli skradziony telefon. Mężczyzna został zatrzymany, a wczoraj na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Myślenicach zastosował trzymiesięczny areszt. Napastnik na rozprawę będzie czekał za kratkami. Za rozbój grozi mu nawet do 12 lat pozbawienia wolności.