Sensacyjna wiadomość wstrząsnęła mieszkańcami Czerwionki-Leszczyn. Wiele wskazuje na to, że po blisko dwóch dekadach od makabrycznego mordu, dokonanego na Zygmuncie N., śledczy w końcu doprowadzili sprawców przed oblicze sprawiedliwości.
Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło 27 kwietnia 2005 roku w Czuchowie. Bandyci wtargnęli do domu pana Zygmunta, skrępowali go i brutalnie udusili. Po dokonaniu zbrodni splądrowali mieszkanie. Sprawa, mimo intensywnych działań prowadzonych przez Prokuraturę Rejonową w Rybniku, przez lata pozostawała nierozwiązana. Po blisko dwóch latach śledztwo zostało umorzone z powodu braku dowodów.
Przełom nastąpił dzięki śledczym z gliwickiego "Archiwum X". Dokładna analiza sprawy pozwoliła na wznowienie postępowania i doprowadziła do zatrzymania trzech osób podejrzanych o bezpośredni udział w zabójstwie. Zostały one obciążone zarzutem zabójstwa w związku z rozbojem przy użyciu broni palnej. Czwarta osoba usłyszała zarzut udziału w rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia.
W czwartek sąd przychylił się do wniosku prokuratury i tymczasowo aresztował trzech głównych podejrzanych. Grozi im kara dożywotniego pozbawienia wolności.