Gdy usłyszeliśmy o laleczkach voo-doo, którymi chce się posługiwać znana z sympatyzowania z opozycją pisarka Maria Nurowska - wiedzieliśmy, że to niezbyt poważna osoba. Tym razem zaatakowała ona przewodniczącą komisji ds. Amber Gold Małgorzatę Wassermann. Wszystko dlatego, że pełnomocnik Jacka Rostowskiego - Marek Chmaj - jest, jak zaznaczyła, jej ulubieńcem. To ten, którego maniery pozostawiają wiele do życzenia.
Po przesłuchaniu Jana Rostowskiego, w którym wziął udział Marek Chmaj, Małgorzata Wassermann przyznała, że nigdy wcześniej nie spotkała się z taką agresją, jak właśnie ze strony pełnomocnika.
To w ogóle nie przeszkadza znanej z sympatii do opozycji pisarki Marii Nurowskiej. Tej samej, która niedawno oświadczyła, że zrobiła laleczkę voo-doo Stanisława Piotrowicza, więc "jego dni są policzone".
Tym razem do czarów się nie posunęła, ale w bardzo chamski sposób obraziła Małgorzatę Wassermann. Według pisarki szefowa komisji ds. Amber Gold nie dorasta do pięt Chmajowi.
- Padnij przed Panem Profesorem na kolana durna babo! Nie dorastasz temu człowiekowi do pięt pod względem wiedzy prawniczej i inteligencji Ty nawet nie potrafisz poprawnie mówić po polsku. A Pan Profesor to nasze dobro narodowe i...mówiąc NIEKROMNIE mój ulubieniec! (pis.oryg.)
- napisała Nurowska na portalu społecznościowym. A internauci odpowiednio to skomentowali.
"Padnij przed Panem Profesorem na kolana durna babo! (...) Ty nawet nie potrafisz poprawnie mówić po polsku. A Pan Profesor to nasze dobro narodowe i...mówiąc NIEKROMNIE mój ulubieniec!". Skąd oni tych ludzi biorą? pic.twitter.com/z4bVAS1aYN
— Marcin Makowski (@makowski_m) 24 lipca 2018
Czarownica voodoo ocenia poziom wiedzy prawniczej... ?
— Pᴀɴɪ Bʟᴏɴᴅʏɴᴋᴀ #RuskiTroll ✝️??? (@Monika_Lind) 24 lipca 2018
Dobrze, że tym razem p. Nurowska nie wbija szpilek w laleczkę lub zdjęcie @wassermann_ma ?
— Dominika Cosic (@dominikacosic) 24 lipca 2018
Każdy ma takie dobro narodowe na jakie zasługuje
— Ufka (@ufka2) 24 lipca 2018
Ręce opadają. Kiedyś nazywało się takich ludzi jak Pani Nurowska inteligencją. Dzisiaj to katastrofa intelektualna. Niestety choroba infekuje coraz więcej - pożal się Boże - intelektualistów. Gimbaza ...
— Voytek (@Voytek_64) 24 lipca 2018