Michał Wawrykiewicz, adwokat, jeden z liderów stowarzyszenia "Wolne Sądy", zamieścił dzisiaj na Twitterze komentarz odnoszący się do rzekomej kondycji państwa polskiego po ośmiu latach rządów Prawa i Sprawiedliwości. Zilustrował go zdjęciem... zniszczonej przez Niemców w czasie II wojny światowej Warszawy. - Jak ci nie wstyd?! - pytają internauci.
"Państwo prawa legło całkowicie w gruzach, instytucje demokracji po 8 latach stanowią zgliszcza. Pamiętajmy o tym w każdej sekundzie rozważań o naprawie Rzeczypospolitej. To nie jest jakieś tam przejęcie władzy, to dzieło budowy niemal od zera wszystkiego po tym nalocie dywanowym" - napisał na Twitterze Michał Wawrykiewicz z "Wolnych Sądów".
Podobna narracja często kolportowana jest przez przeciwników rządów Prawa i Sprawiedliwości i raczej nie jest szczególnie zaskakująca u jednego z liderów nastawionego anty-PiS-owsko stowarzyszenia "Wolne Sądy". Wawrykiewicz poszedł jednak zdecydowanie za daleko, gdy zamieścił do tego wpisu zdjęcie.
Znalazła się na nim zniszczona przez Niemców Warszawa po powstaniu warszawskim w 1944 r.
Państwo prawa legło całkowicie w gruzach, instytucje demokracji po 8 latach stanowią zgliszcza. Pamiętajmy o tym w każdej sekundzie rozważań o naprawie Rzeczypospolitej. To nie jest jakieś tam przejęcie władzy, to dzieło budowy niemal od zera wszystkiego po tym nalocie dywanowym. pic.twitter.com/tZzRHr1AsX
— Michał Wawrykiewicz🇵🇱🇪🇺 (@MicWawrykiewicz) November 16, 2023
W komentarz pojawiły się głosy mocno krytykujące ilustrację wpisu adwokata, określając takie działanie co najmniej jako "niestosowne".
Warto zwrócić tutaj uwagę, że kilka dni temu lider PO, Donald Tusk, opisując ostatnie lata w Polsce, wykorzystał porównanie do "Hitlera i Stalina". W swoim wystąpieniu na Radzie Krajowej partii, szef PO mówił o "pełzającym ataku na demokrację, którego byliśmy świadkami, w jakimś sensie ofiarami przez te 8 lat rządów PiS- u".
- Demokracja chroni narody przed przemocą, przed wojną, przed narzucaniem siłą woli mniejszości jakiejś większości. Czasami w demokracji historia Europy zna te zdarzenia i zapłaciła za te zdarzenia najwyższą cenę. Znamy te przypadki, kiedy ludzie legalni wybrani, partie dzierżące władzę wykorzystywały same mechanizmy demokracji, samą zasadę legalizmu przeciw istocie demokracji. To są te najgorsze karty z historii Europy. Wiecie jak bardzo dbali o „legalność” lub pozór legalności swoich działań Hitler i Stalin – powiedział Donald Tusk.