Władze norweskie żądają, by Warszawa odwołała polskiego dyplomatę Sławomira Kowalskiego przed końcem jego kadencji. Norweskie MSZ podało, że „przyczyną decyzji o wydaleniu jest niezgodna z rolą dyplomaty działalność konsula w kilku sprawach konsularnych, w tym jego niewłaściwe zachowanie wobec funkcjonariuszy publicznych". Polskiemu dyplomacie dano trzy tygodnie na opuszczenie Norwegii. Z nagrania opublikowanego przez Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris wynika, że „norweski urzędnicy oraz policjanci naruszali prawo międzynarodowe uniemożliwiając konsulowi kontakt z małoletnim polskim obywatelem”.
W poniedziałek 21 stycznia norweskie MSZ poinformowało, że podjęło decyzję o wydaleniu z Norwegii polskiego konsula Sławomira Kowalskiego. Polski dyplomata znany jest z walki z urzędem Barnevernet o prawa polskich dzieci.
Co jest powodem decyzji władz Norwegii? „Zarzucają polskiemu konsulowi „agresywne utrudnianie pracy urzędników oraz nieposłuszeństwo wobec Policji” – informuje „Ordo Iuris”.
Jak czytamy, „zarzewiem skandalu dyplomatycznego była sytuacja w ośrodku wychowawczym w miejscowości Hamar. Dr Sławomir Kowalski pojechał tam, by udzielić wsparcia prawnego polskiej rodzinie, której syn został nagle zabrany przez urzędników Barnevernet”.
Choć konsul miał prawo rozmawiać z polskim dzieckiem, norwescy policjanci zignorowali prawo międzynarodowe i siłą wyrzucili go z budynku
– czytamy w liście adw. Jerzego Kwaśniewskiego, prezesa Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris.
Po interwencji Norwegowie twierdzili, że to konsul Kowalski utrudniał pracę urzędnikom Barnevernet.
Ordo Iuris opublikowało całe nagranie z zajścia. Widać tam różnicę w zachowaniu dr. Kowalskiego, a policjantów, którzy mają naruszać nietykalność osobistą konsula.
„Widać wyraźnie, że cała sytuacja miała charakter bezprecedensowej prowokacji” – pisze w opisie filmu Instytut.
Według Ordo Iuris z nagrania wynika, że to norwescy urzędnicy oraz policjanci naruszali prawo międzynarodowe uniemożliwiając konsulowi kontakt z małoletnim polskim obywatelem.