- W środę, w godzinach rannych, po zaprzysiężeniu nowych parlamentarzystów zostaną podjęte konkretne decyzje. Ja jestem kandydatem klubu parlamentarnego PiS na funkcję wicemarszałka Sejmu, co jest dla mnie wielką dumą i zobowiązaniem - mówiła dziś w programie Doroty Kani, w Polskim Radiu 24 Małgorzata Gosiewska.
W dzisiejszej "Rozmowie poranka" dyskutowano m.in. na temat kalendarza politycznego, w związku ze zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi.
"Szef partii zapowiedział, że o wakacjach w tym roku, to możemy zapomnieć. Czeka nas praca.
Jutro rozpoczynamy posiedzenie sejmu. Dzisiaj już pracują komisje.(…) Na komisji spraw zagranicznych opiniujemy kandydaturę ambasadora RP w Rzymie [senator Anny Marii Anders]."
- powiedziała Małgorzata Gosiewska.
Dorota Kania wskazała, że pojawiły się informacje medialne o tym, że osoby, które były na listach wyborczych i nie dostały się do sejmu, teraz nie chcą przyjąć mandatu posła, po ustępujących [ze względu na wybory do PE posłach – red.] posłach.
"Nie wiem czy akurat jest powód do spekulacji i roztrząsania. Każdy indywidualnie podejmuje decyzję. Jeśli jest się radnym np. wojewódzkim, w rejonie gdzie mamy wpływ na politykę samorządu województwa, gdzie współrządzimy, czy rządzimy, to podejmować decyzję i rezygnować z tego jest trochę nie w porządku wobec wyborców."
- podkreśliła Gosiewska
"Parlament tej kadencji wkrótce zakończy pracę i taka osoba, tak naprawdę godziłaby się na to, żeby przyjść na kilka miesięcy, rezygnując z kolejnych czterech lat pracy w samorządzie. Są to trudne decyzje i niektóre z osób nie decydują się na przyjęcie mandatu."
- dodała.
- Co będzie jesienią, bo Koalicja Europejska zapowiada zwycięstwo i naprawę Polski? - pytała prowadząca.
"My przygotowujemy się do wyborów parlamentarnych. Wkrótce przedstawimy program na kolejne cztery lata rządów, z nadzieją, że polskie społeczeństwo po raz kolejny nam zaufa, że będziemy razem zmieniać Polskę.
Temu najprawdopodobniej będzie poświęcone wyjazdowe posiedzenie klubu parlamentarnego pod koniec tego tygodnia. Będziemy rozmawiać o tym jakie propozycje przedstawić Polakom."
- powiedziała Małgorzata Gosiewska.
Na pytanie prowadzącej o listy wyborcze, parlamentarzystka PiS odarła, że "jest jeszcze dużo czasu i nie znamy nawet dokładnego terminu wyborów".
"To nie ma większego znaczenia. Kampania wyborcza tak naprawdę trwa całą kadencję. Każdy odpowiedzialny polityk pracuje cały czas, a nie tylko w samej kampanii wyborczej. I tak też wyglądała polityka naszego rządu. Reformowaliśmy kraj, wprowadzaliśmy reformy na każdym etapie wprowadzania władzy, bo to jesteśmy winni obywatelom."
- wskazała Gosiewska.
Pytana o ewentualne zmiany w prezydium sejmu po wyborach do europarlamentu, polityk PiS oświadczyła, że "w środę, w godzinach rannych, po zaprzysiężeniu nowych parlamentarzystów zostaną podjęte konkretne decyzję".
"Ja jestem kandydatem klubu parlamentarnego PiS [na funkcję wicemarszałka sejmu – red.], co jest dla mnie wielką dumą i zobowiązaniem."
- powiedziała.