W programie "W Punkt" na antenie Telewizji Republika gościł dziś zasłużony działacz opozycji antykomunistycznej Ryszard Majdzik. W rozmowie z Katarzyną Gójską poruszył on m.in. temat środowisk narodowców. I zaapelował do nich: "Proszę Was, byście odeszli od ludzi, którzy Was prowadzą w niebezpieczną grę, antypolską - ale prorosyjską". Z kolei Adam Borowski apeluje do Klubów Gazety Polskiej o jedność.
Ryszard Majdzik, korzystając z obecności w Telewizji Republika, zwrócił się z mocnym apelem:
"Apeluję do narodowców, bo tam mam dużo kolegów, do młodych chłopaków: bądźcie patriotami. Ale uważajcie na tych, którzy Was prowadzą za pieniądze rosyjskie i wprowadzają prorosyjskość tutaj w Polsce. Rosja nigdy nie była za Polską, nigdy nie walczyła o polskie interesy. Wręcz przeciwnie, zawsze zwalczała Polaków, polskość i polskie ziemie. Proszę Was, byście odeszli od ludzi, którzy Was prowadzą w niebezpieczną grę, antypolską - ale prorosyjską. Tak jak powtarzam, Rosja nigdy nie była za Polską, Rosja nas zniewalała"
- powiedział.
MOCNY APEL DZIAŁACZA OPOZYCJI W PRL RYSZARDA MAJDZIKA DO NARODOWCÓW: "Mam wśród was wielu przyjaciół, proszę odejdźcie od ludzi, którzy wprowadzają was w niebezpieczną prorosyjską politykę!"#WPunkt pic.twitter.com/Bfi9ynKv0T
— Telewizja Republika (@RepublikaTV) 8 maja 2019
Ryszard Majdzik to zasłużony działacz opozycji antykomunistycznej. Po wprowadzeniu stanu wojennego w 1981 roku ostał internowany w Ośrodkach Odosobnienia w Nowym Wiśniczu, Załężu k. Rzeszowa i Kielcach. W czasach PRL był organizatorem protestów, wydawcą prasy podziemnej. Obecnie jest radnym miasta Skawina.
Specjalnie do Klubów Gazety Polskiej z apelem zwrócił się natomiast Adam Borowski.
"Nie dajmy się teraz podzielić, idźmy razem do wyborów, idźmy razem do zwycięstwa. Pracujmy na listę numer cztery, Prawa i Sprawiedliwości"
- powiedział.
Adam Borowski to wieloletni członek "Solidarności", w swoim zakładzie pracy organizował strajk. W 1982 roku został aresztowany, a następnie skazany na karę więzienia, z której warunkowo zwolniono go dwa lata później. Jest przewodniczącym warszawskiego Klubu Gazety Polskiej.